Studia podyplomowe i przebranżowienie to dla niektórych jedyna szansa na zdobycie pracy.
Studia podyplomowe i przebranżowienie to dla niektórych jedyna szansa na zdobycie pracy. Fot. Shutterstock

Mało prawdopodobne, że polski rynek pracy zmieni się w sposób znaczący i nagle wzrośnie zapotrzebowanie na absolwentów kierunków humanistycznych. Dlatego dla wielu z nich jedynym rozwiązaniem będzie zmiana branży. Jakie kierunki studiów podyplomowych wybrać, żeby być atrakcyjnym dla pracodawcy?

REKLAMA
Studia podyplomowe to nie tylko sposób na pogłębienie wiedzy. To coraz częściej również jedyny sposób na zdobycie pracy.
Krzysztof Inglot
dyrektor działu rozwoju rynków firmy Work Service dla "Rzeczpospolitej"

Oferta studiów podyplomowych to szansa na zmianę specjalizacji dla osób, które mają problem ze znalezieniem pracy zgodnej ze swoim pierwszym wykształceniem. CZYTAJ WIĘCEJ


Ukończenie studiów podyplomowych to również szansa na wyższą pensję. Zdaniem Krzysztofa Inglota można liczyć na 15-20 proc. podwyżkę. Poza tym, to pozytywny sygnał dla pracodawcy, że pracownik jest zmotywowany i zaangażowany. Jakie kierunki wybrać?
Krzysztof Inglot
dla "Rzeczpospolitej"

W ciągu najbliższych trzech lat największy deficyt pracowników będzie występował w takich branżach, jak informatyka i programowanie, wychowanie i opieka, motoryzacja i nowoczesne technologie, energetyka oraz medycyna i usługi medyczne. CZYTAJ WIĘCEJ


Pracodawcy będą potrzebowali nawet o 10 proc. więcej ekspertów z tych branży niż jest im w stanie zaoferować rynek.
Źródło: "Rzeczpospolita"