Wałbrzyska „Julia”, jedna z najstarszych i najlepiej zachowanych kopalni węgla kamiennego na świecie zostanie zrewitalizowana. Miejsce stanie się multimedialnym centrum kultury łączącym tradycje kopalniane z nowoczesnymi rozwiązaniami.
Wczoraj
Kopalnia ma długą i bogatą tradycję, która sięga XVI wieku. Kopalnia przeżyła wielu właścicieli, konkurencję, dwie światowe wojny i PRL, lecz nie poradziła sobie w wolnorynkowej rzeczywistości. Na początku lat 90. została postawiona w stan likwidacji, a górnicze szyby jeden po drugim były zamykane. Dla społeczności wałbrzyskiej była to prawdziwa tragedia – wielka kopalnia była zatrudnieniem dla bardzo dużej części mieszkańców.
Zabytkowa „Julia” jest najstarszym i najlepiej zachowanym zespołem zabytkowych budowli przemysłowych z końca XIX wieku i początku XX wieku. Dlatego też w projektach koncepcyjnych specjaliści z zakresu historii techniki, uznali że zespół ten należy chronić i utworzyć w nim Muzeum Przemysłu i Techniki.
Tymczasem w 2005 roku pojawił się nowatorski projekt osób zaangażowanych w historię miejsca. – Pomysł rewitalizacji był pracą zbiorową konserwator zabytków, ówczesnego dyrektora oraz burmistrza miasta – mówi obecny szef Parku Wielokulturowego, Mirosław Bożek.
Dziś
Za realizację odpowiada Mirosław Nizio, wybitny architekt znany z projektów nowoczesnych muzeów m.in. Muzeum Współczesnego we Wrocławiu, a także bloger naTemat. – Staramy się zrewitalizować „Julię” do stanu wyjściowego – mówi Nizio. – Pozostawimy tkankę historyczną miejsca, nawet tą w nie najlepszym stanie. Umieścimy nowe, pełne multimediów technologie w starej kopalnianej architekturze, tworząc spójną całość – deklaruje architekt.
– To nie jest do końca muzeum – tłumaczy Bożek. – To interaktywna inicjatywa, w której goście będą mogli nie tylko oglądać, ale też uczestniczyć w procesach maszyn. To będzie żywy organizm – dodaje.
Jutro
Zespół pracujący nad rewitalizacją oraz rada honorowa, której przewodzi minister kultury przygotowali wiele atrakcji dla zwiedzających. – W skład Parku Wielokulturowego będzie wchodzić Muzeum Techniki, sale ekspozycyjne, gdzie będzie można zobaczyć odrestaurowane pompy czy stanowiska kowalskie – opowiada szef parku. – Prócz tego będzie mieściła się tu siedziba regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca czy bogata ekspozycja geologiczna – mówi.
Ciekawe wydaje się też centrum ceramiki, które ma powstać na terenie dawnej „Julii”. Odwiedzający znajdą tam eksponaty z plenerów ceramicznych organizowanych na terenie Wałbrzycha przeszło 30 lat, a w manufakturze spróbować swoich sił i samemu wyrobić własny projekt.
– Ekspozycje będą się zmieniały, planujemy naprawdę wiele atrakcji – deklaruje Mirosław Bożek. – Planujemy klub muzyczny, gdzie będzie można posłuchać jazzu, liczne performance z pogranicza sztuki nowoczesnej, a także salę teatralną.
Ważne jest, że Park Wielokulturowy będą w większości budować lokalne firmy. Zespół projektowy daje zatrudnienie wałbrzyszanom, dając im przy okazji szansę do współtworzenia swojej regionalnej historii. Według deklaracji dyrektora Bożka projekt ma być gotowy w połowie 2014 roku.
– To bardzo duże architektoniczne wyzwanie – komentuje projekt Mirosław Nizio. – Takich projektów w Polsce jest bardzo mało. Powołaliśmy specjalny zespół specjalistów, by nasza ingerencja w „Julię” nie była zbyt wielka. W jej skład wchodzą naukowcy, historycy oraz inni specjaliści, którzy swym doświadczeniem wspomagają nasze prace – dodaje. – To nietypowa, naprawdę rewelacyjna przestrzeń.