Lech Wałęsa wyjawił, że w tym roku nie dał nikomu świątecznych prezentów, bo jest bankrutem. – Rozdałem i stanąłem z pustą kieszenią – powiedział były prezydent.
O swoich problemach finansowych Lech Wałęsa wspomniał w wywiadzie, którego udzielił Polsat News. Podczas rozmowy padło pytanie o to, kto w jego rodzinie wybiera świąteczne prezenty. – W tym roku nikt nie dostanie ode mnie prezentu, bo jestem bankrutem – zdradził były prezydent.
– Jeździłem i dorabiałem, to mi starczało, a teraz to się skończyło. Nie ma środków. Był czas, że miałem, to je rozdawałem. Rozdałem i stanąłem z pustą kieszenią – wyjaśnił Wałęsa.
W trakcie wywiadu poruszony został też temat pandemii. Były lider "Solidarności" w dość refleksyjnym tonie przekazał, że nie wywarła ona znaczącego wpływu na jego życie. – Jestem już spakowany. W tym wieku to już czekam na wiadomości z drugiej strony – stwierdził Wałęsa. – Robię, co swoje i na wiele rzeczy nie zwracam już większej uwagi. Oczywiście noszę maseczkę i nie wchodzę, gdzie nie ma potrzeby – dodał.
W niedawnym wywiadzie dla "Faktu" Wałęsa zapewnił, że zamierza się zaszczepić i przekazał ważną wiadomość dla wszystkich, którzy planują unikać szczepionki.