Zaczęło się od Krystyny Jandy i Leszka Millera – to oni mieli być wśród 18 uprzywilejowanych osób, "znanych postaci kultury i sztuki", które zostały zaszczepione przeciw COVID-19 poza kolejnością. W sieci pojawiły się kolejne 4 nazwiska.
Jestem w grupie ryzyka
"Tak jestem jedną z osób zaszczepionych i jestem z tego powodu szczęśliwa i czuję się świetnie. Dziękuję za tę możliwość bo jestem w grupie ryzyka" – napisała na Facebooku Krystyna Janda, która do wpisu załączyła komunikat WUM na temat promowania szczepień przeciw covid-19. Na te doniesienia i słowa Jandy zareagowała Ilona Łepkowska. "I nie wstyd pani, pani Krystyno? Zaszczepili panią 'w ramach propagowania szczepień'... A nie byłoby ładniej – jeśli rzeczywiście ktoś to pani zaproponował – oddać tę szczepionkę jakiejś pielęgniarce czy lekarzowi? I ogłosić, że owszem, jest pani za szczepieniami, ale w pierwszej kolejności powinno się zaszczepić najbardziej narażonych? Wstyd" – napisała.