
Aptekarz z Wisconsin zniszczył 57 fiolek ze szczepionką przeciw koronawirusowi, dzięki którym przed chorobą mogłoby się zabezpieczyć 500 osób. Amerykanin zrobił to, bo uwierzył w spiskową teorię, jakoby szczepionka zmieniała ludziom kod genetyczny.
REKLAMA
Steven Brandenburg, farmaceuta z miejscowości Grafton (Wisconsin, USA) został w zeszłym tygodniu aresztowany przez policję. Stróżom prawa wyjaśnił, że niszcząc szczepionkę przeciw COVID–19 chciał uchronić ludzi przed mutacją kodu genetycznego, bo do tego – jak wierzy – prowadzi podanie specyfiku. Farmaceuta uszkodził 57 fiolek firmy Moderna, dzięki którym można było zaszczepić 500 osób.
Z dokumentów sądowych wynika, że mężczyzna był przekonany, iż świat jest na skraju upadku. Farmaceuta miał też doświadczać sporo stresu w związku z rozwodem z żoną. Jeden z jego współpracowników zeznał, że ostatnio mężczyzna dwukrotnie przyniósł do pracy broń.
Od początku epidemii w USA z powodu koronawirusa zmarło 364 510 osób. Tylko w ciągu ostatniej doby COVID–19 pochłonął 2 387 ofiar. Do początku stycznia zaszczepiono 4 mln mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Populacja kraju to ponad 326 mln.
źródło: AlJazeera
