Po niefortunnej wypowiedzi na temat Kamila Stocha Halvor Egner Granerud miał otrzymywać groźby od polskich kibiców. To, że konkurs w Zakopanem odbędzie się bez publiczności, powinno być więc dla niego dobrą wiadomością. Ale skoczek zapewnia, że wolałby skakać przy pełnych trybunach.
Brak kibiców wcale nie jest jednak powodem do radości dla Graneruda. – Bardzo chciałbym skakać przy pełnych trybunach, pomimo tego, co wydarzyło się podczas Turnieju Czterech Skoczni. Nie mogę się doczekać skoków w Zakopanem. Podoba mi się tam – powiedział Norweg.
Jeszcze w trakcie Turnieju Czterech Skoczni zirytowani słowami o Stochu polscy fani rzekomo grozili Granerudowi. Groźby miały dotyczyć właśnie jego przyjazdu do Zakopanego. Już wtedy jeden z lokalnych dziennikarzy spytał skoczka, czy nie obawia się przyjęcia w Polsce. Odpowiedź zawodnika była jednak mniej więcej taka jak teraz.