
REKLAMA
"Minęły dwa lata od tragicznego zamachu na Pawła Adamowicza, a proces jego zabójcy nawet się nie rozpoczął. Bezkarni pozostają też organizatorzy nagonki ich polityczni patroni, a nienawiść wciąż wylewa się z mediów publicznych. Nie zapomnimy ani ofiary, ani sprawców" – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Rok temu, w pierwszą rocznicę zabójstwa Adamowicza, były premier w innym twitterowym wpisie wspomniał o "kampanii nienawiści", którą prowadził aparat władzy. Podkreślił, że sam Stefan W. wyraźnie wskazał, jaki był motyw zamachu.
Czytaj także: "Profil mordercy jest porażający". Brat Adamowicza o tym, dlaczego utajniono akta sprawy jego brata
Wątpliwości co do śledztwa ws. zabójstwa Adamowicza wyraził również, choć w zupełnie innym tonie, Adam Bodnar. Rzecznik praw obywatelskich wspomniał o tym w obszernym oświadczeniu, które wystosował z okazji drugiej rocznicy śmierci prezydenta Gdańska.
W listopadzie ubiegłego roku prokuratura powołała trzeci zespół biegłych, który ma sprawdzić stan zdrowia psychicznego Stefana W. Taka decyzja ma wynikać z tego, że opinie dwóch poprzednich zespołów badających zabójcę Adamowicza były sprzeczne.