
Wałbrzych to od dwóch dni najsłynniejsze miasto w Polsce. Najsłynniejsze, bo jedyne, w którym (przynajmniej tymczasowo) nie ma struktur Prawa i Sprawiedliwości. "PiS free zone" – komentują ci, którzy są zadowoleni z takiego rozwoju sytuacji. Zapytaliśmy, jakie nastroje panują w Wałbrzychu.
Wałbrzyska afera taśmowa
Jarosław Kaczyński rozwiązał PiS w Wałbrzychu. Ta decyzja jest konsekwencją opublikowanych w telewizji Dami taśm z rozmowami lokalnych działaczy partii.Ja zawsze stałem z boku PiS i zawsze mi się to nie podobało. Mówiłem o tych ludziach – tacy sami ludzie jesteśmy jak ci w PO czy SLD, niczym się nie różnimy i każdy jest pazerny, każdy by coś chciał, tylko różnimy się szefami, którzy, k…, mają jakieś tam wiesz…, bo Kaczyński to jest dla mnie wzór i tyle. Ja jestem "kaczystą", nie PiS-owcem, ale z uwagi na to, że trzeba było, to się zapisałem do tego PiS, tak jak i reszta.
