Występ Szymona Hołowni w "Faktach po faktach" wzbudził duże emocje na Twitterze. Jedni przyklaskują liderowi Polski 2050, do której właśnie przeszedł senator Jacek Bury, inni zarzucają mu niekonsekwencję i rozbijanie opozycji, co wzmacnia PiS. Oto najciekawsze cytaty z Hołowni w TVN24.
W poniedziałek Szymon Hołownia ogłosił, że do Polski 2050 przyłącza się senator Jacek Bury;
Sen. Bury jest bezpartyjny, ale do parlamentu dostał się z poparciem Koalicji Obywatelskiej;
Część opinii publicznej zarzuca Szymonowi Hołowni osłabianie opozycji.
1. O przejściu senatora Jacka Burego z KO do Polski 2050
To nie jest żadne kłusownictwo, to jest normalna polityka. W polityce człowiek umawia się nie na wierność szyldowi, tylko na wierność celom, co do których jest przekonany, co do których przed wyborcami się zobowiązał.
(...) Mówimy tutaj – jeszcze dodam – o ugrupowaniu politycznym takim jak nasze, którego nie było w momencie, w którym były ostatnie wybory, pojawiło się na scenie dopiero niedawno, kilka miesięcy temu
(...) Przecież ci wszyscy dołączający do nas bardzo poważnie ryzykują. My nie jesteśmy w stanie dać jakichś stanowisk, jakichś apanaży.
2. O tym, czy musi mieć swoich ludzi w Sejmie i Senacie
Tak, zdecydowanie, dlatego że my potrzebujemy minimum sprawczości parlamentarnej, którym jest koło poselskie.
(...) Koła to jest coś, co już pozwala uczestniczyć w tej sejmowej czy senackiej polityce, bo daje dostęp do mównicy taki jaki powinniśmy otrzymać, daje możliwość przełożenia tego, co dzisiaj widać w sondażach, a co jeszcze nie zdążyło wyrazić się w wyborach, na to miejsce gdzie dzisiaj politykę rzeczywiście się robi, gdzie wywiera się wpływ na rzeczywistość.
I my tej sprawczości potrzebujemy, my tej sprawczości szukamy. Nie jesteśmy bezpiecznym portem.
3. O nastawieniu części opozycji
Naprawdę jest się w stanie robić dobrą robotę i działać również w tym miejscu, w którym dziś jesteśmy. Jeżeli ktoś natomiast chce siedzieć i chce czekać aż na białym koniu wjedzie mu zwycięstwo, no to z nim nie będzie nam po drodze.
4. O nowej polityce
Ludzie mówią: "Chcemy nowej polityki". Bardzo dobrze, ja też jej chcę, ale w Polsce, oprócz tego powiewu nowości który my mamy, musi być polityczna sprawczość, bo jej też ludzie oczekują.
Jeżeli zaproponowałbym politykę dzisiaj bez parlamentu, to wszyscy by mnie w wywiadach, i słusznie, pytali "no dobrze, ale przecież wy i tak nic nie możecie, to po co was popierać, pójdziemy do innych".
My musimy móc, chcemy móc, wiemy jak, w związku z powyższym będziemy naszą obecność w parlamencie zaznaczać.
5. O Jacku Burym i piątce dla zwierząt
Co z tego, że teraz ja zagłosuję za, a on zagłosuje przeciw? Jesteśmy dzisiaj w jednym ugrupowaniu, czy w jednym ruchu, i dzięki temu możemy spróbować wreszcie posunąć tę sprawę do przodu, wreszcie wymyśleć taką metodę i ją wypracować, bo gramy do jednej bramki, która rozwiąże ten problem.
Bo dzisiaj – proszę zobaczyć co się stało z piątką dla zwierząt – jedni powiedzieli swoje, drudzy powiedzieli swoje, a chów futerkowy jak trwał tak trwa, problem jest kompletnie nierozwiązany, zawieszenie, pat polityczny.
Są rzeczy w Polsce, które nie mogą zależeć od kaprysów politycznych na Zjednoczonej Prawicy, czy Kaczyński ma lepszy dzień z Ziobro, czy ma gorszy dzień z Ziobro. I różnimy się w tej sprawie, dlatego powinniśmy wypracować pragmatycznie rozwiązanie.
Ja lubię podkreślać, że różnię się z ludźmi z którymi pracuję, dlatego że to też pokazuje autentyczność polityki którą robimy. My chcemy walczyć o to, żeby Polska była inna: zgadzamy się w 95 proc., a w 5 możemy się nie zgadzać, rozmawiać o tym, przepracowywać to.
6. O tezie Jarosława Kaczyńskiego, jakoby Polska 2050 była w zmowie z PO
Bzdury Jarosław Kaczyński opowiada. W ogóle mieszczenie się w tym świecie jego rojeń staje się coraz bardziej męczące.
Niechby Jarosław Kaczyński raczej skupił się na tym, żeby nie psuć również mojego Kościoła poprzez różnego typu przemowy polityczne, które tak się – niespodzianka! – złożyło, akurat transmitowane są przez kamery TVP, bo jak wiadomo rozstawione są one we wszystkich kościołach w Polsce.
Snuć urojenia w tak świętym miejscu, w tak świętych okolicznościach, to jest naprawdę coś, nad czym powinien wzbudzić rachunek sumienia, a nie proliferować i opowiadać publicznie te swoje jakieś konstrukty, nie wiem, z lat 90–tych, czy z jeszcze jakichś innych.