Izrael na tle innych krajów wypada najlepiej, jeśli chodzi o tempo szczepienia swoich obywateli. Kraj świeci przykładem, a teraz zapowiada szczepienie coraz to młodszych grup wiekowych.
Izraelski Minister Zdrowia zapowiedział, że rząd przystąpi teraz do szczepienia obywateli powyżej 16. roku życia. Większość osób starszych oraz znajdujących się w grupie obarczonej wysokim ryzykiem zachorowania została już zaszczepiona. W związku z tym izraelski rząd może przejść do szczepienia dalszych grup.
Co trzeci Izraelczyk został już zaszczepiony. Szczepienie coraz młodszych obywateli ma zapewnić odporność społeczną. Rząd jednak cały czas jako priorytet stawia sobie zaszczepienie seniorów.
W środę lokalne media doniosły o spadku szczepień. Przyczyną miały być problemy, jakie napotkały niektóre z klinik, gdzie przeterminowały się szczepionki.
Premier Izraela, Benjamin Netanyahu oświadczył we wtorkowym wywiadzie, którego udzielił telewizji, że zaszczepionych zostało ponad 77 proc. osób z grupy wiekowej 50+. Rząd chce, aby w przeciągu dwóch tygodni ta liczba wzrosła do 90 proc.
Wezwał też do szczepienia wszystkich obywateli Izraela:
– To wielkie wyzwanie dla systemu naszej opieki zdrowotnej. 97 proc. pacjentów, którzy zmarli z powodu Covid-19 to osoby powyżej 50. roku życia. Wzywam wszystkich, którzy mnie teraz oglądają. Jeśli nie jesteście jeszcze zaszczepieni, idźcie się zaszczepić!
Pomimo tego, że Izrael świeci przykładem, jeśli chodzi o tempo szczepień, kraj jest szeroko krytykowany za odmawianie szczepienia kilku milionom Palestyńczyków żyjących na terytorium kraju. Pod naciskiem międzynarodowej presji rząd zdecydował się na przekazanie 5 tys. dawek szczepionki palestyńskim pracownikom medycznym.