Stabilizacja, o której mówi minister, rzeczywiście jest widoczna w ostatnich raportach MZ. W piątek po raz trzeci z rzędu liczba nowych zakażeń
utrzymuje się na wysokim poziomie, choć tym razem nieco spadła (wyniosła 368). Gorszą wiadomością jest to, że w raportach nadal
pojawia się dużo zgonów wśród chorych na COVID-19. Choć zaznaczmy, że i tak mowa o liczbach znacznie niższych niż w najgorszym momencie, gdy dziennie umierało po 600 osób.