6 lutego pojawili się w
Obornikach w Wielkopolsce. Do kombinezonów mieli przypięte kartki. "Zgon", "Utrata przytomności", "Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych" – można było przeczytać. To według nich powikłania, które może wywoływać
szczepionka przeciwko COVID-19. – Tak wyglądają niewolnicy, ludzie, którzy doznali skutków ubocznych po szczepieniach, po eksperymencie: nie mają twarzy, tożsamości, emocji, wrażliwości. Zero. Są jak zombi. Jak barany idą na rzeź. Do utylizacji – tak, według relacji
poznańskiej "Wyborczej" krzyczeli do megafonów.