![Agnieszkę Osiecką z Marylą Rodowicz łączyła wielka przyjaźń. Piosenkarka zdradziła, jak naprawdę czuła się poetka tuż przed śmiercią w 1997 roku. Rodowicz zdradziła kulisy ostatnich dni Agnieszki Osieckiej [HISTORIA]](https://m.natemat.pl/0c9939573541c09cdde5ebef5960e79f,360,0,0,0.jpg)
Mam bardzo dużo listów od Agnieszki. Są często bardzo wzruszające. Na przykład jeden mam napisany na serwetce w samolocie.
Agnieszka leciała do Stanów i pisała, że nie chce żyć długo. Nawet jeżeli miałby zdarzyć się wypadek, to ona wcale się nie boi. Pisała, że jest nieszczęśliwa, że nie ma szczęścia do mężczyzn.
Muszę przyznać, że gdy oglądam odcinki serialu „Osiecka” to się bardzo wzruszam.
Niezależnie, czy aktorka jest bardziej, czy mniej podobna. Ja cały czas tam widzę Agnieszkę i naprawdę wzruszam się do łez.
Agnieszka to jest jedyna osoba, której mi brakuje.
Serial o "Osieckiej" nie przedstawiał prawdy. Rodowicz ujawnia fakty
Według Maryli Rodowicz wiele sytuacji, które przedstawiono w serialu "Osiecka", zostało przejaskrawionych. Nie podoba jej się między innymi to, że:Na przykład nie było takiego chlania wódki. Owszem, piło się, ale w serialu jest to pokazane przesadnie.
W każdym odcinku pije się wódkę. Wszystko jedno czy Agnieszka jest w ciąży, czy nie jest w ciąży, czy jest dzień, czy noc – pije wódkę.
Tak nie było. To jest krzywdzące.
Agnieszka nigdy się na mnie nie obrażała. Mogłam kaprysić, prosić o poprawki w tekście. Ona to wszystko robiła bez mrugnięcia okiem. Nigdy nie miała z tym problemu. Zero pychy. To ja raczej gwiazdorzyłam, zwłaszcza kiedy zwlekałam z nagraniem nowego tekstu (...).
Tylko raz się nie zgodziła na poprawki. Pokazała mi pierwszy raz tekst „Niech żyje bal”. Czytam i mówię: co to jest "chłoporobotnik jak boa grzechotnik"? Przecież tego nikt nie zrozumie, musisz to zmienić. A ona odpowiada, że to jest genialny tekst i nie zmieni ani jednego wyrazu! Aż tupała nogami ze złości! Wiedziała, że napisała genialny tekst.
Agnieszka często powtarzała, że bardzo lubi ze mną spędzać czas, bo dzięki mnie czuje się młodsza. Podobało jej się moje środowisko, które głównie tworzyli młodzi ludzie. Mawiała, że ze mną dzieje się w ciągu jednego dnia więcej niż z jej rówieśnikami w rok.