Reklama.
Informacja na ten temat znalazła się na grupie "Widzialna ręka" na Facebooku. Przy ulicy Jana Pawła II w Warszawie stoi starszy pan, który od rana do wieczora sprzedaje tulipany. Kwiaty można kupić za jedyne 2,5 zł. Za tak symboliczną kwotę można zrobić dobry uczynek. Wiemy, że takie akcje nie raz spotkały się z dużym i pozytywnym naszych czytelników.
Autorka posta apeluje, aby starszemu, schorowanemu mężczyźnie nie kazać "marznąć na dworze cały dzień w mrozie, deszczu i śniegu". "Kupmy choć jeden kwiat od niego, pomóżmy mu!" – namawia.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Podobne akcje, o których pisaliśmy na naszym portalu, zakończyły się dużym sukcesem. 2 lata temu dzięki czytelnikom naTemat.pl udało nam się uzbierać pieniądze, na spłatę długów pani Marii.
83-latka roznosiła ulotki przed warszawskim sądem. Dzięki Waszemu zaangażowaniu w kilka godzin zebraliśmy kwotę, która nie tylko starczyła na pokrycie długów, ale i operację oka dla starszej pani.
Takich historii jest wiele, ale jak pokazuje życie, często mogą mieć pozytywne zakończenie. Tym razem warszawiacy mają okazję, aby pomóc starszemu panu za symboliczną kwotę 2,50 zł.
Mężczyzna sprzedaje kwiaty przy przystanku Rondo Radosława i był tam widziany przez cały dzień podczas ostrych mrozów. Dla nas to niewiele, ale dla kogo innego może być to znacząca poprawa sytuacji życiowej.
Czytaj także: