
Dygant zdradziła, ile pieniędzy dostała od rządu w ramach dotacji. "To chyba nie jakoś dużo..."
Agnieszka Dygant w trakcie instagramowego live'a zdradziła, ile pieniędzy dostała w ramach dotacji z Funduszy Wsparcia Kultury w związku z kryzysem epidemicznym. "Chyba nie jakoś dużo..." – zaznaczyła.

Reklama.
W grudniu 2020 roku internet zalała gigantyczna dyskusja na temat dotacji z Funduszu Wsparcia Kultury. Rząd chciał pomóc artystom w przetrwaniu epidemii covid-19. Ministerstwo Kultury przyznawało wsparcie, po które aplikowały tysiące firm z sektora show-biznesu.
Wśród artystów, którzy mieli dostać dotację wymieniano m.in. Kamila Bednarka, Krystynę Jandę, Małgorzatę Foremniak. Wtedy internauci mocno krytykowali beneficjentów. Podkreślano, że w dobie kryzysu koronawirusowego są ważniejsze podmioty do wspierania niż aktorzy czy piosenkarze.
Negatywne komentarze dotyczyły także zespołów m.in. Bayer Full, Weekend, czy braci Golec, których spółka miała otrzymać największą kwotę 1,8 mln zł.
Potem minister Gliński ogłosił, że wstrzymuje dotacje i zapowiedział ponowną weryfikację. Niedługo później MKiDN poinformowało o zmniejszeniu kwot wsparcia.
Czytaj także:Jak się teraz okazuje, wśród artystów, którzy dostali pieniądze od rządu znalazła się także Agnieszka Dygant. Aktorka wyznała jaką kwotę otrzymała w ramach dofinansowania.
– Nie było jakichś ogromnych sum. (...)Moja księgowa złożyła wniosek. Było coś takiego, że jak się rok wcześniej miało o połowę mniejsze zarobki, to tam się dostawało sumę. To było ok. 20 tys. zł – powiedziała Agnieszka Dygant.
Internauci nie kryli zaskoczenia i w komentarzach zaczęli naśmiewać się, by artystka podzieliła się z nimi otrzymaną sumą. – Nie ma się co z tego wyśmiewać. Tyle, ileśmy dostali, tyleśmy dostali. Nie wiem, czy to jest dużo, czy mało na rok? No, chyba nie jakoś dużo... – odpowiedziała Dygant.
Czytaj także: