Są nowe zaskakujące informacje o Danielu Obajtku. Jak podaje Onet, były wójt Pcimia zdobył biznesowy tytuł MBA w Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów. Tak naprawdę to firma, która robi interesy z Orlenem.
Jak napisał w swoim tekście Andrzej Stankiewicz, w krótkim czasie Daniel Obajtek skończył studia i zdobył tytuł MBA. I co ciekawe – szef studiów MBA w gdańskiej firmie dr Tomasz Harackiewicz jest wiceszefem rady nadzorczej spółki z grupy Orlen. Chodzi o firmę Centrum Edukacji, która kiedyś nazywała się Centrum Edukacji Przemysłu Naftowego.
Onet zwraca uwagę, że Centrum Edukacji to wspólna spółka Orlenu i Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów. Jeden z programów MBA gdańskiej firmy nazywa się wręcz "Executive MBA Płock", co ma jasno pokazywać związki z Orlenem.
W korespondencji z Onetem firma poinformowała, że Obajtek zaczął studia MBA w 2017 r., jeszcze zanim został szefem Orlenu. Rzeczywiście, w 2017 r. Obajtek kierował inną państwową spółką – gdańską Energą. "Nie był wtedy w żaden sposób związany z PKN ORLEN" – podkreśliła firma. Orlen nie odpowiedział jednak, ile czasu Obajtek studiował.
Zamieszanie wokół Obajtka
Centralne Biuro Antykorupcyjne potwierdziło, że dostało wniosek Daniela Obajtka o zbadanie formułowanych pod jego adresem zarzutów, dotyczących stanu majątkowego. Śledczy mają podjąć czynności w tej sprawie.
To efekt stawianych od kilku tygodni zarzutów wobec szefa Orlenu. Wszystko zaczęło się od taśm ujawnianych przez "Gazetę Wyborczą", które mają potwierdzać, że Obajtek złamał prawo jeszcze jako wójt Pcimia. Ponadto prezes Orlenu posiada kilka atrakcyjnych nieruchomości, ale istnieją wątpliwości, co do ich sfinansowania.