– Trzecia fala narasta i będzie narastała i to widać – powiedział na antenie TVN24 doradca premiera ds. epidemii prof. Andrzej Horban. Dodał, że sytuacja może ulec poprawie pod koniec maja lub w czerwcu.
W piątek rano prof. Andrzej Horban był gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Podczas rozmowy doradca Mateusza Morawieckiego został zapytany, czy szczytem trzeciej fali będą dzienne przyrosty na poziomie 40 tys. zakażeń. – Coś koło tego – odpowiedział lekarz. Dodał jednak, że ważniejsze od rekordów są średnie tygodniowe.
Horban podkreślił, co zresztą widać w raportach MZ, że wzrasta nie tylko liczba zakażeń, ale i liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalach. – Fala narasta i będzie narastała, i to widać. Wystarczy się rozejrzeć wokół nas, dużo osób jest w tej chwili z objawami klinicznymi – powiedział doradca premiera.
Kiedy możemy spodziewać się poprawy sytuacji? Horban "ma nadzieję, że jak najszybciej". – Myślę, że koniec maja, czerwiec, jeśli te szczepienia zaczną być efektywne – uściślił specjalista w zakresie chorób zakaźnych.
Już teraz doradca Mateusza Morawieckiego zauważa jednak pewne zmiany względem jesiennego szczytu. – My już w tej chwili prawie nie mamy pacjentów 80-, 90-letnich. Ci ludzie zostali zaszczepieni, są już bezpieczni, poza tymi, którzy się nie zaszczepili – zaznaczył Horban.