Przed pandemią spowodowaną śmiertelnie niebezpieczną "chorobą X" ostrzegał świat już w 2015 roku. Teraz twierdzi, że czeka nas coś znacznie gorszego niż koronawirus. O skutkach katastrofy klimatycznej, sztucznym mięsie i tym, jak zmiana diety... krów może przyczynić się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych Bill Gates opowiedział w jedynym wywiadzie, którego udzielił "Gazecie Wyborczej" i TVN24 przy okazji promowania najnowszej książki.
Kiedy za pisanie poradników w stylu "Jak zmienić świat?" bierze się jeden z najbogatszych ludzi świata, może liczyć, że jego publikacja nie przejdzie bez echa, a o wywiad z autorem potencjalnego bestsellera będą zabiegać wszystkie media.
Bill Gates zdradził w swojej najnowszej książce "Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej" kilka sposobów na to, by zapobiec temu, co może nas spotkać po pandemii covid-19. O tym, na co według niego należy już teraz zwrócić uwagę, opowiedział w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf z "Gazety Wyborczej" oraz Piotrem Kraśko z TVN24. Oto skrót najważniejszych faktów z tego wywiadu.
1. Kiedy koniec pandemii covid-19? Bill Gates podał możliwy termin
— Do końca 2022 roku powinniśmy być w stanie wrócić do normalności — prognozuje twórca Microsoft. Jego zdaniem tylko masowe szczepienia mogą pomóc nam poradzić sobie z koronawirusem, a przykład powinniśmy brać z takich krajów jak Australia, Nowa Zelandia czy Korea Południowa, które najlepiej zapobiegły rozwojowi pandemii.
— Prawdopodobnie do końca roku poziomy wyszczepień będą na tyle wysokie, że liczba zachorowań zacznie spadać, mimo że wciąż jeszcze będzie daleka od zera. Wrócą np. normalne zajęcia w szkołach, ale dopóki nie pozbędziemy się pandemii z całego świata, będziemy mieli dużo ograniczeń — takich jak maseczki czy zakaz zgromadzeń publicznych — przewiduje Gates.
2. Jak będzie wyglądał świat po koronawirusie, czyli co może być gorsze niż pandemia wg Billa Gatesa?
Walka z wirusem SARS-CoV-2 to wcale nie najgorsze, co mogło nas spotkać. Przed nami dużo poważniejsze wyzwania, którym nie uda się zapobiec, jeśli nie ograniczymy do minimum emisji gazów cieplarnianych.
Gwałtowny wzrost temperatur może spowodować, że Puszcza Amazońska może zupełnie zniknąć, a katastrofa klimatyczna doprowadzi do większych migracji ludności niż w czasie II wojny światowej. Nawet jeśli nastąpi to dopiero pod koniec wieku, to zdaniem Billa Gatesa już teraz musimy zacząć działać, by to powstrzymać. Sama wymiana starych fabryk na nowoczesne może zająć co najmniej 30 kolejnych lat.
— Są takie części świata, na przykład Północ, gdzie nie będzie o wiele gorzej, natomiast w miejscach jak Indie, Brazylia czy duża część Afryki dojdzie do masowej migracji, ponieważ ludzie nie będą w stanie się wyżywić czy w ogóle pracować na dworze — przekonuje Gates i dodaje:
Syryjska wojna domowa spowodowała ogromne problemy, a tu skala migracji i śmierci będzie po stokroć większa. I będzie to o wiele gorsze niż pandemia.
Liczba zgonów będzie rocznie kilkakrotnie wyższa niż to, o widzimy w trakcie pandemii.
Twórca Microsoft ostrzega, że wkrótce to, że ludzie nie będą w stanie się wyżywić, będzie całkiem realnym problemem.
Według Gatesa katastrofa klimatyczna może doprowadzić do powodzi na skalę, której nadal większość z nas nie potrafi sobie wyobrazić.
— Plaże, które lubimy, będą całkowicie zalane przez wodę, wszystkie te budynki, które stoją nad brzegiem wody, będą tak naprawdę zmarnowanymi zasobami — podkreśla Gates. Jego zdaniem tylko inwestycje w rozwój proekologicznych rozwiązań technologicznych (tj. energetyka jądrowa czy nowe sposoby na magazynowanie naturalnej energii słonecznej /siły wiatru lub tworzenie jeszcze bardziej ekologicznych samochodów elektrycznych) są w stanie pomóc nam zapobiec zupełnej degradacji.
3. Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej?
Jaki wpływ na środowisko ma... pierdzenie krów? Nie, to nie pomyłka. Wbrew pozorom metan, który wydobywa się w trakcie trawienia przez nie trawy, jest drugim po dwutlenku węgla najbardziej problematycznym gazem cieplarnianym, a zwierzęta te emitują go do atmosfery w całkiem sporych ilościach.
— Podejmuje się próby zmierzające do zmiany diety dla krów bądź wpłynięcia na te procesy przy użyciu szczepionek lub czegoś podobnego, aby ograniczyć emisję metanu. Całkiem możliwe, że będziemy w stanie to poprawić (...) musimy zbadać, czy będziemy potrafili zmniejszyć te emisje – czy też może potrzebujemy stopniowo przejść na inny sposób wytwarzania produktów zbliżonych do mięsa mielonego — zastanawia się Gates (znany wielbiciel hamburgerów), a przy okazji... zachwala sztuczne mięso.
— Nie wiem, gdzie w Polsce i czy w ogóle można je kupić, ale wydaje mi się, że ludzie byliby absolutnie zaskoczeni, bo nie jest to ten burger sojowy sprzed dziesięciu lat — mówi twórca Microsoft.
Dieta roślinna to bez wątpienia przyszłość, w którą warto inwestować, ale wcale nie będzie łatwo nam zrezygnować nie tylko z mięsa, ale także np. z benzyny, która wbrew pozorom nadal jest bardzo ważnym źródłem energii (1 galon ma jej więcej niż laska dynamitu czy granat ręczny, a na dodatek w USA kosztuje mniej niż taka sama ilość... mleka czy soku pomarańczowego).
4. Fake newsy, antyszczepionkowcy, teorie spiskowe i... plandemia. Co na to Bill Gates?
Jeśli światem rządzą pieniądze, to łatwo dojść do wniosku, że to najbogatsi ludzie decydują o naszym losie. W trakcie pandemii w równie szybkim tempie jak przyrost liczby zakażeń zaczęło przybywać tych, którzy zupełnie negują to, co się stało i twierdzą, że pandemia to zaplanowany spisek najbogatszych elit. Co o tym sądzi Bill Gates?
— Pojawia się bardzo wiele fałszywych doniesień. Można to rozumieć tak, że ludzie sięgają po proste wyjaśnienia. Zwłaszcza w trudnych czasach łatwo o myślenie, że do tego wszystkiego doszło z jednego prostego, demonicznego powodu, a media cyfrowe umożliwiają to, że część z tych wymysłów bardzo szybko się rozprzestrzenia. To już naprawdę tragiczne, że ktoś nie nosi maseczki, czy nie chce się szczepić, bo usłyszał, że to wszystko spisek — powiedział miliarder, który nie zaprzecza, że wielu osobom było bardzo łatwo powiązać jego nazwisko z finansowaniem szczepionek.
— Fakt, moje nazwisko jest z tym w pewien sposób powiązane: to właśnie nasza fundacja jest największym prywatnym sponsorem, który tworzy fabryki szczepionek. Ponad rok temu zainwestowaliśmy w dodatkowe fabryki, aby wszystkie kraje mogły jak najszybciej zaszczepić swoich obywateli — wyznał Bill Gates.
5. Jaka rewolucja technologiczna czeka nas w ciągu następnych 20 lat?
Jak może zmienić się nasze życie dzięki nowym gadżetom elektronicznym, które wkrótce pojawią się na rynku? Zdaniem Billa Gatesa to, co już znamy, stanie się jeszcze bardziej użyteczne, a wiele inteligentnych wynalazków znacznie ułatwi nam wykonywanie codziennych czynności.
— W przyszłości urządzenia osobiste, które są dzisiaj jeszcze dość ograniczone, będą w stanie pojąć nasze zainteresowania i prześledzić nowe wiadomości w poszczególnych usługach oraz ustalić priorytety — prognozuje Bill Gates.
— Urządzenia będą mogły pomagać nam przy zakupach i znajdować najlepsze ceny. A zatem urządzenie dnia dzisiejszego jest niczym w porównaniu do tego, co jeszcze nastąpi. Wszystkie spółki – Google, Microsoft, Apple – inwestują w tej chwili, aby stworzyć jak najbardziej inteligentne urządzenia osobiste, które będą nam pomagać. To prawdziwa rewolucja technologiczna — zaznacza miliarder.
— Bogu dzięki, że podczas pandemii mamy internet, bo jesteśmy w stanie wymieniać się danymi, naukowcy mogą współpracować — cieszy się Gates.
Całą rozmowę i pełny zapis wywiadu jest dostępny na stronach "Gazety Wyborczej" oraz w TVN 24 GO.