Piotr Cyrwus nie wyklucza powrotu do "Klanu", jednak nie w roli Ryśka Lubicza. Kogo miałby grać?
Bartosz Świderski
02 kwietnia 2021, 16:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 kwietnia 2021, 16:26
60-letni dziś Piotr Cyrwus w 2012 roku podjął decyzję o odejściu z obsady serialu "Klan" TVP. Fani nie mogli pogodzić się z decyzją aktora, tym bardziej, że wykreował jedną z bardziej charakterystycznych postaci polskiej telewizji - poczciwego, choć raczej naiwnego Ryśka Lubicza, męża serialowej Grażynki. Okazuje się jednak, że Cyrwus nie wyklucza powrotu na plan serialu po niemal 10 latach.
Reklama.
"Klan" trafił na antenę TVP w1997 roku i od tej pory jest emitowany nieprzerwanie. We wrześniu będzie obchodził 24. rocznicę, ale już od kilku lat dzierży tytuł najdłuższej emitowanego polskiego serialu.
Długo jedną z ważnych postaci "Klanu" był Rysiek Lubicz, ciapowaty taksówkarz (potem miał jeszcze inne zawody), który trochę irytował, a trochę bawił i budził sympatię.
Bohater był tak charakterystyczny, że w 2011 roku Piotr Cyrwus podjął decyzję o odejściu z serialu. Był zdania, że przez lata tak zlał się ze swoją postacią, że trudno było mu zdobywać role innego rodzaju. Ostatni odcinek z jego udziałem wyemitowano w lutym 2012 roku.
Okazuje się jednak, że aktor jest gotowy i na powrót do "Klanu", który przyniósł mu przed laty ogólnopolską rozpoznawalność.
- Paweł Karpiński, czyli producent "Klanu", powiedział mi, że mam drogę powrotu otwartą. Jak będę chciał, mogę wrócić. Oczywiście już nie jako Rysiek, ale np. jako odnaleziony brat Ryszarda z Ameryki Południowej. Nim mógłbym być. To byłoby pewnie ciekawie. Lubię wyzwania, tym bardziej że już wyszedłem z tej szufladki Ryśka. Ta postać to było ważne 14 lat mojego życia - powiedział Piotr Cyrwus w rozmowie z "Faktem".
Choć sugerowana (żartobliwie?) przez aktora postać zaginionego brata brzmi odrobinę jak wątek z telenoweli brazylijskiej, kto oglądał w ostatnich latach "Klan", wie, że scenarzyści serialu wymyślali już szereg zaskakujących rozwiązań fabularnych.