Eksplozje na pokładzie samolotu doprowadziły do katastrofy smoleńskiej – wynika z raportu podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Raport został przedstawiony w postaci niemal półtoragodzinnego filmu dokumentalnego, który został wyemitowany w 11. rocznicę katastrofy w TV Republika. Produkcja jest już dostępna na YouTube, będzie też pokazana w TVP.
O tym, że raport jest gotowy, już w zeszłym roku informował Macierewicz – podczas spotkania online z Klubami Gazety Polskiej. Ta publikacja to zwieńczenie pięcioletniej pracy podkomisji smoleńskiej.
Według członków podkomisji raport to efekt badań z wykorzystaniem zaawansowanych technik komputerowych, a w prace mieli być zaangażowani eksperci polscy i zagraniczni. Za bezpośrednią przyczynę katastrofy uznano dwie eksplozje – na skrzydle oraz w kadłubie samolotu. Ponadto wskazano na awarię instalacji elektrycznej, a Rosjanie mieli celowo nie informować załogi o niekorzystnych warunkach w Smoleńsku.
W dokumencie pojawia się oczywiście słynna brzoza smoleńska. Pokazano symulację zderzenia samolotu z drzewem, co według Rosjan było bezpośrednią przyczyną katastrofy. Wcześniej bowiem samolot był w pełni sprawny. Komisja odrzuca to stwierdzenie w swoim dokumencie.
– Jeśli skrzydło zderzyłoby się z brzozą, zostałaby równo ścięta – mówi lektor. Przekonuje także, że brzoza była bardziej złamana, niż ścięta, a skrzydło samolotu nie powinno ucierpieć podczas kolizji. Nawet gdyby odpadł jego fragment, samolot zostały wprowadzony w ślizg i bezpiecznie wylądował – twierdzą autorzy raportu.
Według członków podkomisji Rosjanie wiedzieli o wybuchu – i chcieli to ukryć przed stroną polską mówiąc o efekcie hydraulicznym wybuchu paliwa. O wybuchu na pokładzie samolotu ma świadczyć według podkomisji także rozłożenie ciał, które miało wskazywać, że wypadały one z kadłuba jeszcze przed przyziemieniem. To również ma być dowód na wybuch.
– Do olbrzymiego wybuchu (doszło – red.), który zabił polską elitę. Ciała były poparzone – podkreśla lektor.
Z raportu wynika także, że wiedzę o śladach materiałów wybuchowych na szczątkach tupolewa posiadali po katastrofie prokuratura i członkowie komisji Jerzego Millera, ministra MSWiA w rządzie Donalda Tuska.
Sam Antoni Macierewicz jest zadowolony z prac komisji i efektów tej pracy. Przewodniczący podkomisji smoleńskiej napisał na Twitterze, że "znamy prawdę".
11. rocznica katastrofy TU-154 w Smoleńsku
W sobotę po godzinie dziewiątej rano w Warszawie na Placu Piłsudskiego zorganizowano uroczystości z okazji 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył wieniec pod pomnikiem swojego brata oraz prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. W obchodach udział wziął m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Wicepremier i szef rządu pojechali złożyć znicze na grobach ofiar katastrofy na cmentarzu Bródnowskim oraz na cmentarzu wojskowym na Powązkach.
Co ciekawe, prezes Kaczyński odwiedził w dniu rocznicy smoleńskiej także grób matki, który znajduje się również na Powązkach. TVP Info transmitowało nawet relację z tej wizyty. Stacja przez parę minut pokazywała wizytę polityka, a w tle puściła smutną, instrumentalną muzykę. Jadwiga Kaczyńska zmarła w 2013 roku.