
W Polsce znowu słoń a sprawa polska, w Anglii umarł stary książę Filip, a tu festiwal „w jego żyłach płynęła krew polska”, całe to pompowanie biało-czerwone, cały ten festiwal etniczny, że nasz ci on, nasz, ta krew, o, proszę, tu ciurka, jedna i ta sama, kum i kuzyn!
No tak, tak, prababką Filipa i „wielu głów koronowanych Europy” była Julia Hauke-Bosak, urodzona w Warszawie. I na tym ta „polska krew” się chyba kończy.
Według zapalonych badaczy historii z portalu thefirtstnews.com, rzeczywiście polskie korzenie księcia Filipa mają związek z postacią wspomnianej przez Jacka Dehnela Julii Hauke.