
Badania przeprowadzone przez agencję Garden of Words i Dom Badawczy Maison, jasno wskazują: ponad połowa Polek za najważniejsze w życiu uważa bycie dobrą matką i żoną. Ułożone życie rodzinne dla prawie wszystkich kobiet w Polsce jest zaś równoznaczne z byciem szczęśliwą.
Jak się bowiem okazuje z badań, te same Polki, które stawiają na rodzinę, mają też
Monika Olejnik: I jak słyszy Pani wypowiedzi księży, którzy mówią, że prawdziwy katolik musi się opowiedzieć przeciwko in vitro, prawdziwy katolik nie ma prawa przystąpić do komunii, jeżeli się zgadza na metodę in vitro, co Pani myśli?
Anna Komorowska: To cieszę się, że nigdy nie stałam przed takim wyborem, że nie musiałam rozważać tych kwestii w praktyce życia rodzinnego. I chętnie powtórzę za prymasem Kowalczykiem, że potrzebny jest wzajemny szacunek i autonomia pomiędzy Kościołem i państwem. A państwo to przecież także system prawa.
CZYTAJ WIĘCEJ
– Nie traktowałabym przywiązania do rodziny jako wyznacznika poglądów – przekonuje Agnieszka Pomaska z PO. Posłanka zdecydowanie stwierdza, że "rodzina jest dla niej najważniejsza". Ale to nie wyklucza, żeby popierać in vitro czy wolny wybór w kwestii antykoncepcji. Również Iwona Guzowska – mistrzyni boksu, matka i żona, mówi wprost: – Ja jestem liberalna do bólu, ale ostoja w postaci rodziny jest najważniejsza.
Korzystanie z metody in vitro przez małżeństwa popiera 79 proc. Polaków, przez pary w związkach nieformalnych – 60 proc. Większość badanych też – kolejno 58 i 79 proc. – akceptuje: tworzenie dodatkowych zarodków i częściową refundację tego zabiegu. Dane z sondażu CBOS z września 2012 roku. CZYTAJ WIĘCEJ
Niestety, faktu, że kobiety mają swoje zdanie, niekoniecznie pokrywające się z tym konserwatywnym, zdają się nie zauważać mężczyźni. Jeśli bowiem w badaniach aż 88 proc. kobiet popiera in vitro, a posłowie w Sejmie nadal mają problem z jego uregulowaniem, to znaczy, że coś jest nie tak. – Nie wiem czemu ktoś uzurpuje sobie prawo do decydowania o mnie i moim życiu – mówi nam oburzona Iwona Guzowska.
Dlaczego jednak mężczyźni w Polsce zdają się nie zauważać, że Polki mają swoje zdanie na tematy bezpośrednio dotyczące kobiet? W dużej mierze, niestety, winę ponosi za to Kościół. Już wczoraj Monika Olejnik o zachowaniu posłów PO napisała: "Kościół rządzi Polską".
Niedawno pierwszy raz w historii Giełdy Papierów Wartościowych sesję otworzyła kobieta. Wydaje się, że to nieco późno jak na instytucję działającą 21 lat. To jednak dobre odzwierciedlenie ich sytuacji w świecie finansów. Choć większość pracowników banków to kobiety, w zarządach są niemal niedostrzegalne. – Kobiety pracują, mężczyźni rządzą – mówi dr Ewa Lisowska z SGH.
CZYTAJ WIĘCEJ
Profesor Maria Jarosz zaznacza jednak, że w kwestiach rodziny Polki się zmieniają. – Z rodziną na pierwszym miejscu wyszło tak w tym konkretnym badaniu, ale coraz ważniejsza dla kobiet staje się też praca. Nie dotyczy to wszystkich grup społecznych, najlepiej widać to w dużych miastach – mówi nam socjolożka. – I nie chodzi tylko o pracę zarobkową, ale też taką, która daje pozycję i status społeczny. Coś się tutaj zdecydowanie zmieniło – wyjaśnia profesor Jarosz.