Polski dyplomata wyszedł ze szpitala. Był ewakuowany z Indii po zakażeniu
Polski dyplomata wyszedł ze szpitala. Był ewakuowany z Indii po zakażeniu Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta

Zakażony dyplomata z Indii, który wrócił do Polski, opuścił szpital 30 kwietnia, po trzech dniach pobytu. "Potwierdzam, że pacjent wyszedł już ze szpitala. Jego stan się ustabilizował po trzech dniach pobytu w placówce zakaźnej" – mówił na łamach WP zastępca dyrektora ds. medycznych CSK MSWiA Artur Zaczyński.

REKLAMA
O tym, że samolot transportujący ciężko chorego na COVID-19 polskiego dyplomatę z Indii wylądował w Polsce, pisaliśmy 25 kwietnia. Do kraju przyleciała też przechodząca chorobę ciężarna żona mężczyzny oraz czwórka ich dzieci. O sukcesie tej operacji poinformował wówczas na Twitterze szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

Polski dyplomata zakażony indyjską odmianą koronawirusa opuścił szpital

Mówi się, że gdy polski dyplomata został przewieziony do szpitala, to lekarze określili jego stan jako na tyle poważny, że wymagał specjalistycznej opieki. Mężczyzna wrócił do Polski w końcowym stadium choroby.
"Z racji tego, że w Indiach nie ma możliwości zapewnienia opieki szpitalnej, nie ma dostępu do tlenu, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wraz z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym i pracownikami Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA połączyli siły" – przekazywał Artur Zaczyński, cytowany przez Wirtualną Polskę.
"Cała ewakuacja miała sens, bo w Indiach dyplomata nie miał dostępu do szpitala i występował tam też poważny problem z tlenem w butlach" – dodał.
W Indiach rozgrywa się dramatyczna walka o życie. Informacje z czwartku pokazują, że wykryto tam ponad 400 tysięcy nowych zakażeń, zmarło 3 980 chorych na COVID-19. Do tej pory w Indiach zdiagnozowano ponad 20 mln przypadków zachorowań. W przeludnionym i stosunkowo biednym kraju nowy wariant koronawirusa sieje spustoszenie.
Przypomnijmy, że we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, iż mamy w Polsce "kolejne dwa ogniska związane z mutacją indyjską". W sumie w całym kraju odnotowano dotąd conajmniej 16 takich przypadków.
Czytaj także:
logo