Austria jest kolejnym krajem, który ma zamiar zrezygnować ze szczepień preparatem firmy AstraZeneca. Taką informację przekazał tamtejszy minister zdrowia Wolfgang Mueckstein w rozmowie z telewizją Puls 24.
Szef austriackiego resortu zdrowia, Wolfgang Mueckstein poinformował we wtorek, że jego kraj nie będzie szczepił AstrąZeneką. Wyjaśnił, że postanowił podjąć taką decyzję nie tylko ze względu na opóźnienia w dostawach tej szczepionki w całej Europie, ale również biorąc pod uwagę nieufność obywateli do przyjmowania tego preparatu.
– Prawdopodobnie będziemy szczepić tym preparatem do początku czerwca, a później planujemy definitywny koniec. Chcemy zrezygnować ze stosowania AstraZeneki – powiedział Mueckstein.
W dalszej fazie rozmowy Wolfgang Mueckstein przyznał jednak, że jego zdaniem obawy społeczeństwa co do skutków ubocznych związanych z zaszczepieniem się tym preparatem są "bezpodstawne, ponieważ preparat zapewnia wysoki poziom ochrony".
Przypomnijmy, że wcześniej decyzję o rezygnacji z wykonywania szczepień preparatem AstraZeneki podjęły takie kraje jak Dania czy Norwegia.W Austrii pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 przyjęła już jedna trzecia populacji.