Senator Lidia Staroń oceniła postawę Jarosława Gowina.
Senator Lidia Staroń oceniła postawę Jarosława Gowina. Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
Reklama.
W czwartek opozycja przedstawiła swojego wspólnego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Został nim profesor Marcin Wiącek, kierownik Zakładu Praw Człowieka na wydziale prawa UW. Co ciekawe, poparły go nie tylko KO, Lewica, PSL i Polska 2050, ale także... część polityków Porozumienia.
Jarosław Gowin zrobił chyba na złość Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że PiS nie poparł kandydatury jego partii, czyli profesora Marka Konopczyńskiego. Zamiast tego ugrupowanie Kaczyńskiego zaproponowało Lidię Staroń.
Czytaj także:
Senator oceniła zachowanie Gowina w "Gościu Wiadomości" TVP.
– Nie wierzę, że tak się dzieje. Dlatego że to właśnie Jarosław Gowin namawiał mnie od wielu miesięcy, żebym startowała jako kandydat Zjednoczonej Prawicy. Dzwonił, mam smsy. Sam potem rozmawiał z prezesem, jeżeli chodzi o poparcie (…). Po prostu nie rozumiem tej decyzji – stwierdziła Lidia Staroń.
Zaznaczyła, że pomimo wszystko będzie walczyła o stanowisko RPO. – Będę walczyła, bo wiem, że trzeba walczyć. Mam wielką nadzieję, że posłowie będą głosowali nie na mnie, bo to nie jest moja osoba, to są ludzie. Znam krzywdę, problemy, które wiem też jak rozwiązać – zaznaczyła senator Staroń.
logo