Nie tylko Sylwia Dekiert. Także BBC przeprasza za swoje zachowanie wobec dramatu Eriksena

Duński kibic na stadionie w Kopenhadze podczas reaninacji Eriksena — BBC przeprasza za swoje zachowanie wobec dramatu Eriksena. Fot. JONATHAN NACKSTRAND / AFP / East News

Sobotnie wydarzenia na stadionie Parken w Kopenhadze wstrząsnęły nie tylko światem sportowym i kibicami. Duński piłkarz Christian Eriksen nagle stracił przytomność i upadł na murawę. Przytomność umysłu i zimną krew zachowali jego koledzy z drużyny. Doskonale spisała się ekipa medyczna. Cięgi zaś zbierają media, nie tylko w Polsce. I teraz za to ich przedstawiciele przepraszają.

"Przez 20 lat pracy nigdy nie miałam trudniejszego studia. Ch.Eriksen dochodzi do siebie i to jest najważniejsza informacja. Nie uśmierciłam go, więc nie rozumiem skali hejtu. Pytanie o żałobę na wypadek gdyby… faktycznie było niefortunne. Przepraszam. Bądźcie zdrowi, dobrej nocy" – przyznała nocą dziennikarka TVP Sylwia Dekiert.

Dekiert prowadziła meczowe studio podczas feralnego spotkania Dania-Finlandia. Pod koniec drugiej połowy meczu 29-letni piłkarz Christian Eriksen stracił przytomność i był reanimowany na murawie. Bez wątpienia była to również niezwykle trudna sytuacja dla osób w telewizyjnym studiu.

Gdy nie dało się komentować meczu, z ekranów popłynęły różne dywagacje, za co teraz media są krytykowane. I to nie tylko w Polsce.

Czytaj także:

Przeprosiny w tej sprawie wystosował brytyjski nadawca publiczny uchodzący za wzorzec dla mediów na całym świecie. Stacja BBC bowiem ze szczegółami pokazała to, co działo się na stadionie Parken, jak wyglądała walka o życie duńskiego piłkarza.

"Przepraszamy wszystkich, których obraziły zdjęcia w telewizji. Nagrania wewnątrz stadionu są kontrolowane przez UEFA, która jest dostawcą. Gdy tylko mecz został zawieszony, tak szybko, jak to możliwe, zdjęliśmy nasze relacje z anteny" – oświadczyła BBC.

Gospodarzem meczowego studia w brytyjskiej stacji był słynny były piłkarz Gary Lineker. On również przeprosił za to, co zobaczyli widzowie.

"Niektórzy z was są zdenerwowani zdjęciami, które zostały pokazane (my też). Były to oczywiście zdjęcia od gospodarza transmisji i poza naszą kontrolą. Powinni pozostać w szerokim kadrze stadionu. Przepraszam" – napisał Gary Lineker.

Na szczęście wiadomości z kopenhaskiego szpitala są optymistyczne: Christian Eriksen powraca do zdrowia.

Czytaj także: