Sąd apelacyjny utrzymał w głównej części wyrok skazujący byłego szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego oraz urzędniczkę kancelarii premiera, Monikę B. ws. organizacji lotu do Smoleńska w 2010 r. Jedyna zmiana to modyfikacja opisu zarzucanego mu czynu.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Opis miał być poszerzony o wzmiankę dotyczącą działania na szkodę interesu publicznego i interesu prywatnego. W podobny sposób wyrok zmieniono w stosunku do urzędniczki kancelarii premiera Moniki B., którą w czerwcu 2019 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie skazano na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok.
Sąd utrzymał wyrok w całości w stosunku do pozostałych trzech urzędników: Mirosława K., Justyny G. i Grzegorza C. z ambasady RP w Moskwie, którzy zostali uniewinnieni w pierwszej instancji.
Przypomnijmy: już w pierwszej instancji sąd skazał Tomasza Arabskiego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd orzekł wówczas o winie urzędniczki kancelarii premiera Moniki B.