Po lewej ksiądz Michał Olszewski, po prawej Adam "Nergal" Darski
Po lewej ksiądz Michał Olszewski, po prawej Adam "Nergal" Darski Fot. okładka "Wprost", nr z 13.10.2012

Ks. Michał Olszewski SCJ znalazł się na jednej z ostatnich okładek "Wprost", przy okazji wywiadu z Adamem "Nergalem" Darskim. Ksiądz jest "zniesmaczony" faktem, że zestawiono go z kontrowersyjnym piosenkarzem. Szczególnie, że na publikację swojego wizerunku nie wyraził zgody.

REKLAMA
W numerze "Wprost" z 13 października tematem okładkowym był wywiad z Nergalem. Problem w tym, że na okładce znalazł się nie tylko znany celebryta, ale i ksiądz Olszewski – który kilka miesięcy wcześniej udzielił tygodnikowi wywiadu.
Jak się jednak okazuje, ks. Michał Olszewski SCJ nie wyraził zgody na publikację swojego wizerunku w zeszłotygodniowym numerze "Wprost". Jego oświadczenie zamieścił serwis wPolityce.pl:
Ks Michał Olszewski SCJ

W zeszłotygodniowym numerze tygodnika „Wprost” (Nr 42), podjęto kolejną próbę zmierzenia się z tematem zagrożeń ze strony złych duchów. I o ile tę sprzed kilku miesięcy można by uznać za rzeczywiście szczerą, tak tę obecną nie sposób nie oceniać jako próbę promocji satanizmu w wykonaniu pana Adama Darskiego.

Czuję się z tym o tyle niesmacznie, że bazując na moim zaufaniu, jakim obdarzyłem tygodnik kilka miesięcy temu, (...) wykorzystano we wspominanym numerze mój wizerunek, bez mojej wiedzy i zgody na publikację zdjęć. (...)

wPolityce.pl

W dalszej części ksiądz podkreśla, że jego wizerunek miał chyba tylko "wyostrzyć" artykuł i uczynić go głośniejszym. "Wszak nie ma w samej rozmowie, ani w 'bohaterze' wywiadu, nic estetycznego, ani inspirującego, co by mogło przyciągnąć uwagę czytelnika" – ocenia ksiądz Olszewski. Dodaje też, że wypowiedzi i zdjęcia Nergala "przekraczają granice dobrego smaku".
"Nie mogę więc oprzeć się przekonaniu, że jest to 'wprost promocja' obleśnej formy satanistycznych wynaturzeń, a nie próba wskazania na zagrożenie, jakie ze sobą niesie satanizm" – wyraża swoją opinię ks. Michał Olszewski w oświadczeniu.
"Jako człowiek i jako ksiądz nie mogę zgodzić się na to, by wykraczano tak drastycznie poza wszelkie standardy etyczne i dziennikarskie, nie szanując choćby w minimalnym stopniu drugiego człowieka" – dodaje na koniec duchowny.
Media Point Group, wydawca "Wprost", w odpowiedzi na naszą prośbę o skomentowanie całej sprawy, przesłał nam oświadczenie:

Oświadczenie wydawcy "Wprost"

W opinii redakcji, ks. Olszewski jest osobą publiczną, wielokrotnie wypowiadającą się w sprawach związanych z tematyką publikacji tygodnika, jest również twórcą portalu ewangelizacyjnego. W publikacji zostały wykorzystane wypowiedzi księdza ilustrujące ważne społecznie zjawisko, polegające na tym, że w ostatnim czasie Polacy z rosnącą intensywnością zaczęli się interesować sprawami duchowymi i korzystać z pomocy księży egzorcystów.

Ks. Olszewski, który był bohaterem publikacji WPROST w marcu 2012, został w tej publikacji zaprezentowany właśnie jako przykład egzorcysty. Zdjęcia zostały wykonane przy okazji innej wypowiedzi księdza Olszewskiego dla tygodnika WPROST i za jego zgodą.

Ponadto dziwi nas, że reakcja księdza nie nastąpiła bezpośrednio po publikacji tygodnika z okładką, która wzbudziła jego zastrzeżenia i że nie zwrócił się bezpośrednio do redakcji z żądaniem przeprosin, ale przesłał oświadczenie do redakcji innych mediów.