Wariant Delta odpowiada teraz za 80 proc. zakażeń w Polsce. Rząd rozważa wprowadzenie nowych obostrzeń, jednak pod kilkoma warunkami. Restrykcje mogą różnić się zależnie od poziomu wyszczepienia danego województwa.
– Tereny, gdzie jest niski poziom zaszczepienia, będą w pierwszej kolejności podlegały wprowadzaniu obostrzeń, bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Podczas środowej konferencji prasowej Niedzielski mówił również, że istnieje pewna niewiadoma w przypadku wariantu Delta – m.in. wciąż pozostaje pytanie, jak bardzo "zjadliwa" jest mutacja. Według danych napływających z reszty Europy przyrost hospitalizacji jest mniejszy niż zakażeń.
Polityk podkreślił również, że przy wprowadzaniu kolejnych obostrzeń znaczenie będzie miał poziom wyszczepienia danych regionów. Nowe restrykcje mogą dotknąć najpierw województwo podkarpackie, lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie, gdzie zaszczepiło się najmniej osób. Regionalizacja jest możliwa powyżej 1000 zakażeń na dobę
Niedzielski odniósł się również do niedawnych ataków przeciwników szczepień nazywając je "antyszczepionkowym terrorem". Polityk podkreślił, że ci nadużywają "idei wolności" atakując część społeczeństwa, która kierując się rozumem i wynikami rzetelnych badań, chce się zaszczepić.
– Będziemy prowadzili monitoring tego, co się dzieje w internecie. I tutaj zwracam uwagę "anonimowym internautom": nie jesteście anonimowi – zaznaczył Niedzielski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut