– To historyczna chwila, w której Jarosław Gowin w dniu protestów dowiedział się z TVN24, że został zdymisjonowany – tak rzeczniczka prasowa Porozumienia Magdalena Sroka oceniła w "Faktach po Faktach" dymisję wicepremiera w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Zakończył się projekt, którym była Zjednoczona Prawica. Rozpoczyna się nowa historia – powiedziała Magdalena Sroka. Jednocześnie rzeczniczka Porozumienia nie pozostawiła wątpliwości, co to oznacza w praktyce dla przyszłości Zjednoczonej Prawicy.
– Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z Porozumienia miał zostać w klubie Prawa i Sprawiedliwości – zaznaczyła. W praktyce oznacza to zapowiedź całkowitego wyjścia Porozumienia z koalicji rządzącej.
O tym, że zapowiadana dymisja jest końcem Zjednoczonej Prawicy powiedział też sam Jarosław Gowin na konferencji prasowej, na której ostro odniósł się do swojej dymisji. – Zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządowej. PiS podjęło decyzję o faktycznym zakończeniu tego projektu – skomentował.
Dymisję Gowina ogłosił rzecznik rządu Piotr Müller. Najpierw skrytykował działania prezesa Porozumienia, a następnie poinformował, że premier Mateusz Morawiecki poprosił Andrzeja Dudę o zdymisjonowanie wicepremiera.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut