
Czyli prawdą jest, że białoruski reżim zachęca do przylotu do Mińska, żeby tam dostać wizę i trafić na granicę z Unią?
Straż Graniczna mimo presji musi przestrzegać prawa, zarówno krajowego, jak i międzynarodowego. Traktować tych ludzi z szacunkiem, a co najtrudniejsze chyba, znajdować dla nich godne warunki, w których będą mogli czekać na rozpatrzenie swoich spraw.
Domyślam się, że łatwiej byłoby próbować, zresztą na wzór litewski, zawracać tych ludzi do Białorusi, ale podobne działania, tak jak wspomniałem wcześniej odnośnie Czeczenów, przyniosły nam już kary ze strony europejskich sądów.
Bartosz Tesławski – redaktor naczelny i założyciel portalu NaWschodzie.eu, publicysta. Absolwent Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Były zastępca redaktora naczelnego portalu Eastbook.