Jarosław Gowin odniósł się do słów Sławomira Nitrasa o opiłowaniu katolików z przywilejów.
Jarosław Gowin odniósł się do słów Sławomira Nitrasa o opiłowaniu katolików z przywilejów. Fot. Jakub Kamiński / East News

– Nie ma mojej zgody na stosowanie odpowiedzialności zbiorowej – w taki sposób Jarosław Gowin ocenił sławne już słowa Sławomira Nitrasa o piłowaniu przywilejów katolików.

REKLAMA
Jak wiadomo, wypowiedź Sławomira Nitrasa padła podzczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Poseł KO stwierdził, że katolików należy "opiłować" z pewnych przywilejów.
– Uważam, że za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu, dojdzie do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością. (...) Ale dobrze, żeby to się stało w sposób nie gwałtowny, żeby to się stało w sposób racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty, ale na zasadzie, że to jest uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów, dlatego że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę –  ocenił Sławomir Nitras.
Na słowa posła zareagował Jarosław Gowin. Polityk Porozumienia zaznaczył, że jest przeciwny stosowaniu odpowiedzialności zbiorowej względem katolików. Wypowiedź posła Nitrasa o "uczciwej karze" dla katolików to podejście, które skutkować będzie wyłącznie rozpalaniem nienawiści społecznej – ocenił Gowin.
Wypowiedź Sławomira Nitrasa skomentowała w felietonie w naTemat Anna Dryjańska. Według dziennikarki, polityk Platformy Obywatelskiej za swoje słowa przepraszać nie powinien. Krytycznie słowa polityka PO skomentował arcybiskup Marek Jędraszewski.
Można zastanawiać się, czy retoryka Sławomira Nitrasa pomaga opozycji, która wspólnymi siłami chce pokonać PiS, podczas gdy efekt Tuska – przynajmniej według ostatnich sondaży – "prawdopodobnie stopniowo przemija".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut