Reklama.
Huragan, a właściwie burza post-tropikalna całkowicie sparaliżowała Nowy Jork. Miliony ludzi pozostaje bez prądu, ulice Manhattanu są zalane, a woda po raz pierwszy w historii wdarła się także do nowojorskiego metra. Na Queensie dwustu strażaków walczy właśnie z pożarem, który pochłonął nawet do 50 domów. Z kolei w stanie New Jersey przerwały wały przeciwpowodziowe i rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców.
- Nowojorskie metro ma 108 lat, ale nigdy nie doświadczyło żywiołu tak niszczycielskiego jak ten z zeszłej nocy - podkreśla Joseph Lhota, rzecznik Miejskiego Zarządu Transportu - Huragan Sandy rozpętał chaos, uderzył w system transportu w całym regionie, w każdym hrabstwie. Powalał drzewa, zrywał linie energetyczne, zalewał tunele i dworce - dodał. CZYTAJ WIĘCEJ
Dotychczasowy bilans ofiar huraganu: 51 na Haiti, 16 na innych karaibskich wyspach, 15 w USA, 1 w Kanadzie. W sumie 81. CZYTAJ WIĘCEJ