
Reklama.
Wygląda na to, że kibice tenisa w Polsce wreszcie mogą liczyć na to, że emocje na najwyższym poziomie gwarantować im będzie nie tylko tenis kobiecy, którego niekwestionowana gwiazdą jest Agnieszka Radwańska. Dziś drzwi do meskiej tenisowej elity wyśmienitym występem w III rundzie BNP Paribas Masters wyważył Jerzy Janowicz. W czwartek pokonał w trzech setach (5:7, 7:6, 6:2) samego Andy'ego Murray'a, aktualnego mistrza olimpijskiego.
No dobra, kto to jest ten Janowicz ? CZYTAJ WIĘCEJ
Czytaj również: Refleksje po US Open: tenis mężczyzn już nigdy nie będzie lepszy
Janowicz nadzieje polskich kibiców rozbudził już w pierwszym secie, w którym długo rywalizacja utrzymywała się na bardzo wyrównanym poziomie. Łodzianin przegrał, ale nie załamał się w kolejnym wyrównanym secie, ostatecznie wygrywając go. W trzeciej części meczu to on rozkładał karty i dał wygrać Murray'owi tylko pierwszego gema, po czym przejął inicjatywę na pięć kolejnych.
Później Brytyjczykowi udało się zdobyć jeszcze jednego gema, ale nie starczyło mu już sił na wyrównanie stanu gry i podjęcie próby pokonania Polaka.
Pytanie do ekspertów. Czy Janowicz będzie coś jeszcze grał w zimę? Odkąd nie ma Małysza... CZYTAJ WIĘCEJ
Kim jest nowa gwiazda polskiego tenisa? Na tym na Twitterze i Facebooku zastanawia się własnie wielu zaskoczonych wiadomościami z Paryża Polaków. Dotąd Jerzy Janowicz był znany głównie z sukcesów w juniorskich turniejach wielkoszlemowych. Już przed pięcioma laty był finalistą US Open, a w roku 2008 tak wysoko udało mu się zajść także w French Open. Jest również członkiem polskiej reprezentacji w Pucharze Davisa, który uchodzi za odpowiednik mistrzostw świata w tenisie.
Sportem Janowicz zaraził się już w dzieciństwie. Jego rodzicami są bowiem siatkarze Anna i Jerzy Janowicz. Od dawna bardzo dobrze wypowiada się o nim także legenda polskiego tenisa Wojciech Fibak. - Przyjemnie patrzy się na tego chłopaka. Od dawna przeczuwałem, że ma olbrzymi potencjał. [...]. Robi mnóstwo zamieszania. Nie boi się nazwisk, rankingów, numerów, rozstawień. Jest po prostu nieobliczalny - chwalił Janowicza w ostatnim wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".