
Obok głosów dopuszczalnej krytyki mojego oponenta pojawiły się też wypowiedzi wyrażające nienawiść do niego. Jest to dla mnie tym bardziej przykre, że wprawdzie zdecydowanie nie zgadzam się z poglądami Terlikowskiego i nie akceptuję jego działalności publicznej, to jednak uważam, że w życiu prywatnym jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Miałem okazję współpracować z nim jako dziennikarzem piszącym o sprawach nie dotyczących aborcji i miło ten kontakt wspominam. CZYTAJ WIĘCEJ
Maziarski zaapelował do internautów nie tylko o kulturę, ale również o "odróżnianie politycznej polemiki od nienawiści do osoby".