Paweł Kukiz zrezygnował z komitetu honorowego Marszu Niepodległości z powodu Jana Kobylańskiego, który znany jest z antysemickich wypowiedzi. Zdaniem Kukiza jego obecność w komitecie Marszu będzie promować przekonanie, że "każdy kto ma wielkie uszy i garbaty nos do utożsamiania się z Polską nie ma już prawa".
Poprosił pan o wykreślenie z komitetu poparcia Marszu Niepodległości z powodu Jana Kobylańskiego? Paweł Kukiz: Tak.
Napisał pan, że "z Ku-Klux-Klanowcem panu nie po drodze".
Gwoli ścisłości – wcześniej napisałem, że słuchałem parokrotnie wypowiedzi pana Kobylańskiego na temat Żydów. W drugim zdaniu, że z Ku-Klux-Klanowcem również nie byłoby mi po drodze. Przyjęcie do komitetu honorowego Marszu osoby tak "wyrazistej" to przesada. Do tej pory był to Marsz szeroko pojętej prawicy, pozostającej w opozycji do bezideowego liberalizmu, miał moje poparcie. Umacniał ważne wartości, jak patriotyzm czy szacunek dla historii.
Teraz Marsz zdaje się być ukierunkowywanym na opcję promującą przekonanie, że każdy kto ma wielkie uszy i garbaty nos do utożsamiania się z Polską nie ma już prawa. Może trochę przesadzam, ale co do jednego nie mam wątpliwości – że osoba Kobylańskiego w komitecie honorowym w jakiś sposób wartościuje pozostałych jego członków. Dlatego poprosiłem o wykreślenie mnie z jego składu.
Byłem w komitecie poparcia od pierwszego Marszu Niepodległości. Zarówno ten fakt, jak i zwykłe zasady współpracy powinny sprawić, że organizatorzy informują mnie chociaż, jakie nazwiska do tego komitetu są dołączane. Nie jest mi obojętne, w jakim towarzystwie pojawia się moje nazwisko.
O Kobylańskim dowiedział się pan z mediów?
Tak i uważam, że jego obecność w komitecie niszczy piękną ideę. Nadal jestem całym sercem i duchem z osobami, dla których takie wartości jak Polska i patriotyzm są ważne. Z tymi, którzy jeśli dzielą ludzi to tylko na na dobrych i złych. Najprościej jest szukać źródeł słabości Państwa Polskiego w "żydo-masońskim" spisku. Ja proponuję zacząć od siebie. Nie z perspektywy milionera mieszkającego w Ameryce Łacińskiej, a stąd. Z polskiego podwórka.
Zrezygnował pan z komitetu, a w Marszu weźmie pan udział?
Nie. Z prostej przyczyny – w tym czasie będę w USA. Ale i tak gazeta.pl po raz kolejny napisała nieprawdę, że będę w nim maszerował. Zresztą oni i "Wyborcza" od dłuższego czasu wypisują bzdury na mój temat. To już stało się normą (śmiech).
Taki wpis umieściłem na fejsie Roberta Winnickiego "MW":
Panie Robercie,
w związku z udziałem pana Kobylańskiego w Komitecie Honorowym tegorocznego Marszu Niepodległości proszę o wykreślenie mojego nazwiska z tegoż Komitetu..
W przyszłości prosiłbym o informacje o składzie osobowym Komitetu
Paweł Kukiz
Paweł Kukiz
wpis na "Facebooku"
Jeszcze raz do wszystkich - słuchałem parokrotnie wypowiedzi Pana Kobylańskiego na temat Żydów w "RM" .... Bez przesady. NIE BĘDĘ z nim w jednym Komitecie. I myślcie sobie co chcecie. Z Ku-Klux-Klanowcem również mi nie po drodze. Amen.