
Austria wprowadziła właśnie twardy lockdown dla osób niezaszczepionych. Oznacza to, że obywatele, którzy nie przyjęli preparatu mogą wyjść z mieszkania tylko w konkretnych sytuacjach (wyjazd do pracy, pójście do szkoły). Czy w Polsce powinny zostać wprowadzone podobne restrykcje dla osób niezaszczepionych? O tym opowiedział dla naTemat.pl prof. Krzysztof Simon.
Lockdown dla niezaszczepionych
Od 10 listopada liczba dziennych zakażeń w Austrii przekroczyła próg 10 tysięcy. Zgodnie z zapowiedziami kanclerz Alexander Schallenberg nałożył twardy lockdown na niezaszczepionych obywateli kraju.Prof. Simon: Osoby niezaszczepione powinny być poddane pewnym restrykcjom
Czy w Polsce powinno się wprowadzić lockdown dla niezaszczepionych osób? – Według mnie lockdown, taki jak był w całym kraju na początku pandemii, kiedy służba zdrowia była nieprzygotowana, a myśmy nic nie wiedzieli o tym wirusie, trzeba było wprowadzić, żeby zapanować nad tą cała sytuacją – mówił nam prof. Krzysztof Simon.Osoby niezaszczepione, tak jak w innych krajach, powinny być poddane pewnym restrykcjom typu: zakaz wejścia do restauracji, kina, teatru, klubu – tam gdzie może dojść do zakażenia ich i zakażenia innych osób
