
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, kiedy mogą wrócić dawne obostrzenia. – Jeżeli baza szpitalna będzie niezadowalająca i leczenie będzie niemożliwe, to restrykcje będą wprowadzane na danym terenie – deklarował. Wszystko wskazuje na to, że pomimo drastycznego wzrostu zachorowań, nie należy spodziewać się zdecydowanej reakcji rządu.
REKLAMA
Wrócą dawne obostrzenia? Jeśli już, to tylko dla niezaszczepionych
Piotr Müller wskazał, że rządzący zapoznawali się z badaniami dotyczącymi poglądów Polek i Polaków na powrót do dawnych restrykcji. – Na bieżąco w ramach epidemii były prowadzone badania z udziałem opinii publicznej. Wszystkie poważne kraje Unii Europejskiej takie badania robiły – deklarował.Na pytanie, czy nie lepiej skupić się na opiniach Rady Medycznej, podkreślił, że należy konsultować się nie tylko z medykami, ale także z psychologami i opinią publiczną. Kolejna kwestia dotyczyła obostrzeń dla osób niezaszczepionych.
– Widziałem wypowiedź członka Rady Medycznej, który nie pamiętał, kiedy odbyło się ostatnie posiedzenie. Ja przypomnę, było to 10 listopada – zaczął.
– Jest budowane przekonanie, że Rada Medyczna się nie spotyka. Rada przedstawia szerokie, ale nie jednogłośne rekomendacje. Jedni uważają, że obostrzenia powinny być przywrócone w szerokim zakresie, inni mają inne zdanie – dodawał.
Jak podał rzecznik rządu, decyzję o restrykcjach należy podejmować nie tylko przez wzgląd na kwestie zdrowotne, ale także gospodarcze i społeczne. – Sytuacja względem zeszłego roku jest diametralnie inna. W tej chwili każdy obywatel może się zaszczepić i zwiększyć ochronę przed zachorowaniem. Szczepienia są bezpłatne i powszechnie dostępne – przekonywał.
– Wprowadzanie obostrzeń, kiedy baza szpitalna jest na tyle wydolna, żeby pomagać każdemu choremu, jest bezzasadne, ponieważ wpłynęłoby to negatywnie również na skutki gospodarcze – komentował.
Müller przypomniał, że większość chorych to niezaszczepieni. – Jeżeli baza szpitalna będzie niezadowalająca i leczenie będzie niemożliwe, to restrykcje będą wprowadzane na danym terenie – ogłosił.
Ewentualne obostrzenia nie będą dotyczyć osób, które nabyły odporność na koronawirusa. Nic jednak nie wskazuje na powrót do szeregu nakazów i zakazów. Rząd systematycznie zwiększa liczbę łóżek covidowych i respiratorów. Obecnie na 22 934 miejsc w szpitalach dla chorych na COVID– 19, zajętych jest 16 480. Do respiratorów podłączonych jest 1 423 pacjentów. Wolnych zostało 676 urządzeń.
