Sandra Kubicka broni Barbary Kurdej-Szatan. "Basia chciała dobrze"
redakcja naTemat
29 listopada 2021, 13:53·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 listopada 2021, 13:53
Barbara Kurdej-Szatan nie ma lekko po swoim wpisie o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Nie tylko straciła wiele współpracy, ale spadła też na nią fala krytyki. Aktorka może natomiast liczyć na wsparcie przyjaciółki Sandry Kubickiej.
Reklama.
Wpis Barbary Kurdej-Szatan o straży granicznej
Po wpisie Barbary Kurdej-Szatan o straży granicznej wylała się na nią fala krytyki. Ponadto, TVP zerwało z nią współpracę, a Play nie zamierza przedłużać z nią kontraktu. Eksperci szacują też, że Kurdej-Szatan nie będzie już tak dobrze zarabiać na współpracach w mediach społecznościowych.
W rozmowie z portalem Jastrząb Post Kurdej-Szatan broniła jej przyjaciółka Sandra Kubicka. Modelka podkreśliła, że współczuje aktorce, gdyż wie, że nie miała złych intencji.
Kubicka wyznała także, że sama wielokrotnie żałowała, gdy dała się ponieść emocjom w mediach społecznościowych.
– Ja też wiele razy popełniłam ten sam błąd. W takiej fali złości bierzesz za ten telefon, chcesz powiedzieć światu, co myślisz, a później wyciągają konsekwencje. Ja np. za takie słowa straciłam jeden bardzo poważny kontrakt. Teraz staram się mniej mówić. Ale jestem z Basią, kocham ją i wiem, że wszystko będzie dobrze – powiedziała.
Chociaż Barbara Kurdej-Szatan nie może już liczyć na współpracę z TVP i Play, na horyzoncie pojawiły się dla niej nowe perspektywy. Aktorka ma wystąpić w rodzinnym musicalu Polsatu "Świat pełen niespodzianek", w którym wystąpi m.in. obok Krzysztofa Ibisza i Rafała Maseraka.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Jestem z Basią bardzo blisko. Mnie serce pęka, jak ją taką widzę. Wiem, jakim jest człowiekiem. Wiem, jaki chciała dać przekaz. Takie są media. W internecie nic niestety nie ginie i wystarczy jedno przekręcone słowo i kreuje się cała historia. Jest mi jej naprawdę szkoda, bo Basia chciała dobrze. Pokazała swoje emocje i to, co czuje.