
Kuriozalne i trudne do zrozumienia słowa miały paść z ust wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego na środowym nadzwyczajnym posiedzeniu klubu PiS. Według relacji znanego dziennikarza politycznego, prezes partii rządzącej miał twierdzić, że "Niemcy chcą budowy IV Rzeszy", a Polska ma na to nie pozwolić.
REKLAMA
– Ciężkie terminy przyszły na Europejczyków. Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy – miał powiedzieć prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z członkami klubu parlamentarnego tego ugrupowania.
Cytat ten ujawnił w mediach społecznościowych dziennikarz Wojciech Szacki, któremu przebieg posiedzenia miał zrelacjonować jeden z posłów PiS. Pytałem, czy to żart, ale poseł PiS zapewnia, że tak właśnie prezes powiedział" – podkreślił Szacki w kolejnym wpisie na Twitterze.
"Tak, moje źródła też potwierdzają, że słowa o 'IV Rzeszy' padły z ust prezesa PiS na zamkniętym spotkaniu" – dodał natomiast Patryk Michalski z WP.pl
Choć słowa, które miały paść z ust wicepremiera Kaczyńskiego brzmią naprawdę kuriozalnie, prezes PiS miał otrzymać za nie owację od członków klubu parlamentarnego.
Czytaj także:De facto najważniejszy polityk w Polsce taką opinię miał wygłosić w okresie, gdy akurat dochodzi do oficjalniej zmiany na szczytach niemieckiej władzy. Jak wielokrotnie wspominaliśmy w naTemat.pl, wrześniowe wybory parlamentarne w Niemczech wygrali socjaldemokraci z SPD. Angelę Merkel na stanowisku kanclerza wkrótce zastąpi więc Olaf Scholz.