
Ile kosztowała nas podkomisja smoleńska?
Tygodnik "Sieci" podał, że na prace podkomisji Macierewicza wydano z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej 24 mln 566 tys. 881,94 zł. Najwięcej w roku 2018 - 6 mln 811 tys. 957,02 zł oraz 2019 - 7 mln 684 tys. 261,48 zł.Dlaczego powstała podkomisja?
Podkomisja powstała z inicjatywy ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Powołał ją, będąc ministrem obrony narodowej 4 lutego 2016 r. – Jestem przekonany, że wyniki badania pozwolą nas zbliżyć do prawdy – mówił wtedy.Ustalenia podkomisji Macierewicza
Według ustaleń Antoniego Macierewicza "przyczyną katastrofy była eksplozja, a przynajmniej dwie eksplozje". – Pierwsza w lewym skrzydle, a druga w centropłacie, która nastąpiła kilka sekund później i zniszczyła samolot zupełnie i zabiła wszystkich pasażerów oraz załogę – stwierdził.Odbiór społeczny podkomisji
Działanie podkomisji wzbudzały liczne kontrowersje, nawet wśród rodzin ofiar katastrofy, które popierają działania PiS. Jednym z zarzutów jest zlekceważenie wniosku rodzin o ich przedstawiciela w komisji. Wiele osób podkreślało, że kiedy sprawą zajął się Antoni Macierewicz, zaczęto wątpić w skuteczność działań podkomisji.Członkowie zespołu skłaniają się ku tezie, że 'bezpośrednią, techniczną przyczyną katastrofy' mogła być niesprawność układu sterowania, 'co skutkowało opóźnieniem w odejściu samolotu na drugi krąg'. Aby to udowodnić (bądź wyeliminować) chcieli przeprowadzić eksperymenty na innym TU-154. Poczynili starania, by za niewielką kwotę kupić taką maszynę za granicą. Choć było blisko finalizacji umów, przewodniczący je zablokował.