Nowy bilans pandemii koronawirusa
Nowy bilans pandemii koronawirusa Fot. Wojciech Stróżyk/REPORTER

Ta informacja może napawać lekkim optymizmem. Minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił nowe dane pandemiczne. Wskazują one na spadek liczby zachorowań na COVID-19 w porównaniu z danymi sprzed tygodnia.

REKLAMA

Koronawirus. Najnowsze dane

– Mamy 9 609 nowych, potwierdzonych przypadków koronawirusa – poinformował w WP minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, minionej doby zmarło 29 pacjentów. Oficjalne dane ministerstwo przekaże o godz. 10.30.
Równo tydzień temu 13 grudnia zakażeń było niemal 2 tys. więcej – dokładnie 11 379 zakażeniach. Wówczas również odnotowano 29 zgonów osób z COVID-19.

Czwarta fala pandemii. "Apogeum mamy za sobą

Już w niedzielę minister Niedzielski na Twitterze informował, że jeśli chodzi o czwartą falę pandemii to wydaje się, iż najgorsze jest za nami.
"Apogeum zakażeń i hospitalizacji w czwartej fali mamy za sobą. Zaczynająca się od jutra 3-tygodniowa przerwa w nauce stacjonarnej powinna przyspieszyć spadki. Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z (wariantem) omikron" – pisał szef resortu zdrowia, przedstawiając wykres dokumentujący liczbę zachorowań i zajętych łóżek w szpitalach.

Czy to powód, aby w pełni odetchnąć z ulgą? Niestety nie. W szpitalach wciąż przebywa wielu zakażonych. W ostatnią niedzielę zajętych było 23 219 tzw. łóżek covidowych, niemal tyle samo co tydzień wcześniej.
Mało tego: czwarta fala jeszcze na dobre nie minęła, a eksperci już ostrzegają przed piątą. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w niedzielę w rozmowie z Polsat News zapowiedział, że następna fala koronawirusa może pojawić się w styczniu. – Musimy, więc przez najbliższe tygodnie zdecydowanie ograniczyć zakażenia – powiedział.
– To jest trochę niepokojące, ponieważ ciągle jest dużo nowych przypadków zakażeń; także jest wiele osób, które przebywa w szpitalach. Musimy, więc przez najbliższe tygodnie zdecydowanie ograniczyć zakażenia, aby być przygotowanym na kolejną falę – powiedział wiceszef resortu zdrowia.

Omikron w Polsce

Na wzrost zakażeń i "następną falę w szpitalach" może wpłynąć nowa mutacja koronawirusa – Omikron. Wiceminister Kraska powiedział, że polskie laboratoria potwierdziły siedem przypadków zakażenia wariantem Omikron. – Zostały one zgłoszonych do europejskiej ewidencji – zaznaczył.
W czwartek, 16 grudnia odnotowano pierwszy oficjalny przypadek zakażenia nowym wariantem w Polsce. Stwierdzono go u 30-letniej obywatelki Lesotho, która uczestniczyła w szczycie cyfrowym ONZ w Katowicach. Dzień później zanotowano drugi potwierdzony przypadek wariantu Omikron; zakażoną była trzyletnia dziewczynka z Warszawy.
Wiceszef resortu zdrowia powiedział, że "pozostałe trzy osoby to ludzie dorośli z Warszawy i jej okolic". Jedną jest mężczyzna z powiatu piaseczyńskiego z Warszawy, steward, który podróżował między Warszawą a Pekinem, ale także obcokrajowiec, który przebywa obecnie w Warszawie.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut