
Reklama.
Nowy sondaż: Węgierska opozycja silniejsza niż obóz Orbána
Madziarzy do urn pójdą dopiero późną wiosną 2022 roku, ale z oczywistych względów gorąca jest już tzw. prekampania. Na dobre rozpoczęła się ona po tym, gdy zjednoczona opozycja w prawyborach wybrała Pétera Márkiego-Zaya na swojego głównego kandydata, który ma ścierać się z samym Viktorem Orbánem. Od tego czasu coraz więcej sondaży wskazuje, że najbliższe wybory parlamentarne na Węgrzech skończą się klęską Fideszu.Teraz potwierdza to najnowszy sondaż Republikon dla Telex.hu, według którego reprezentująca obóz rządzący lista Węgierskiego Związku Obywatelskiego (Fidesz) i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) zdobyłaby aktualnie 33 proc. głosów. Tymczasem na 36-proc. wynik może liczyć blok tworzony przez Koalicję Demokratyczną (DK), Jobbik, Węgierską Partię Socjalistyczną (MSZP), Dialog na rzecz Węgier (Párbeszéd), Polityka Może Być Inna – Węgierską Partię Zielonych (LMP-Zöldek) oraz Momentum.
Nowe badania alarmujące dla Fideszu
Zarówno ekipa Orbána, jak i węgierska zjednoczona opozycja twierdzą jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone. A to dlatego, iż także w sondażu Republikon ogromny był odsetek Węgrów, którzy nie potrafili sprecyzować swoich sympatii partyjnych. Wyborcy niezdecydowani stanowili aż 24 proc. respondentów.Niedawno informowaliśmy w naTemat.pl o sondażu Závecz Research. Jego wyniki wyglądały nieco inaczej, ale różnica między konkurencyjnymi blokami była podobna. W tamtym badaniu zjednoczoną opozycję poparło 41 proc. badanych, a 37 proc. wskazało Fidesz-KDNP.