
Reklama.
Jarosław Kaczyński ma plan B ws. "Lex TVN"
Andrzej Duda argumentował weto dla nowelizacji ustawy medialnej naruszeniem przepisów, uderzeniem w prawo do prowadzenia działalności gospodarczej oraz ograniczeniem amerykańskich interesów w Polsce.W poniedziałkowej rozmowie z Polsat News prezydent naraził się Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Byłem zdumiony, że PiS brnął w nowelizacje ustawy medialnej – zadeklarował. Doniesienia "Rzeczpospolitej" wskazują jednak, że wicepremier już szykuje się do ofensywy.
Do Trybunału Konstytucyjnego może trafić wniosek Zjednoczonej Prawicy o zbadanie zgodności z Konstytucją obecnie obowiązującej ustawy medialnej, która nie narusza interesów koncernu Discovery.
Gdyby TK wydało orzeczenie na korzyść Prawa i Sprawiedliwości, rządzący byliby zmuszeni do zmiany prawa, a co za tym idzie, skutecznego uderzenia w TVN. Tymczasem, dziennikarze Onetu skontaktowali się z politykiem PiS, który anonimowo oskarżył Dudę o zdradę i złamanie umowy.
Kolejny polityk zwrócił uwagę na doniesienia o ofercie, jaką Amerykanie mieli złożyć prezydentowi. Nieoficjalnie mówi się o dalszym rozwoju politycznej kariery głowy państwa po zakończeniu drugiej kadencji.
– Co ciekawe, taką narrację zaczynają powielać także inni szeregowi posłowie PiS, którzy pytani, skąd mają taką wiedzę, stwierdzają, że taki oczerniający prezydenta przekaz idzie z centrali partyjnej – wskazał anonimowo dla Onetu.
"Andrzej Duda zdaje sobie sprawę, że nie wiadomo, kto będzie w obozie władzy"
Jan Maria Jackowski w rozmowie z naTemat wskazał zaś, że weto Andrzeja Dudy wynika z realizmu politycznego. Warto podkreślić, że polityk sam głosował przeciw "Lex TVN" w Senacie.– Andrzej Duda zdaje sobie sprawę, że nie wiadomo, kto będzie w obozie władzy po wyborach. Ten nowy układ polityczny i nowy rząd będzie musiał w jakiś sposób z nim współpracować – skomentował.
Polityk PiS tłumaczył jednak, że był przekonany o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Rozmówca naTemat zwrócił również uwagę na chłodne stosunki między Dudą a Kaczyńskim.
– Sam prezes Jarosław Kaczyński w wywiadzie w Interii powiedział, że od dawna nie rozmawiał z prezydentem. To była znamienna, nieprzypadkowa wypowiedź – podał.