Reklama.
Marian Banaś oficjalnie zapowiedział zajęcie się kwestią inwigilowania działaczy opozycji przy użyciu Pegasusa. Jak przypomniał, już w 2019 roku NIK nabrała pierwszych podejrzeń, co do korzystania z oprogramowania szpiegującego. "To jeden z najpoważniejszych kryzysów demokracji" – ocenił za pośrednictwem Twittera.