W najnowszym felietonie Antoniego Macierewicza dla Telewizji Trwam oraz "Radia Maryja" były minister obrony narodowej po raz kolejny wraca do tematu "zamachu smoleńskiego". Polityk nie omieszkał także wspomnieć o rzekomych atakach na rodzinę, małżeństwa oraz życie "dzieci nienarodzonych".
– Atakowany jest Chrystus, atakowana jest nasza tożsamość jako mężczyzny i kobiety, atakowane jest małżeństwo, a także życie dzieci nienarodzonych. Można powiedzieć, że atakowane jest wszystko, co składa się na wielką cywilizację chrześcijańską utworzoną po przyjściu Chrystusa na świat – powiedział Antoni Macierewicz w felietonie "Głos Polski" na antenie TV Trwam.
Wiceprezes PiS podziękował Radiu Maryja za "wychowanie pokolenia świadomych polityków, że religia jest fundamentem całego naszego życia, także działania politycznego". Podkreślił, że to jego zdaniem bardzo istotna sprawa, po czym przeszedł do tematu "zamachu smoleńskiego".
– Dziękuję także za pamięć o konieczności ujawnienia wszystkiego, co wiąże się ze zbrodnią smoleńską, bo to przecież zbrodnia smoleńska była pierwszym aktem brutalnego i straszliwego ataku nie tylko na tych, którzy polegli, ale także na cały nasz kraj – stwierdził Macierewicz.
Były szef MON podziękował także mediom ojca Tadeusza Rydzyka na czele z redemptorystą za 30 lat pracy na rzecz ratowania Polski.
Macierewicz a sprawa smoleńska
Przypomnijmy, że Antoni Macierewicz od samego początku kwestionował ustalenia komisji Millera dot. katastrofy smoleńskiej. Twierdził, że nie był to wypadek, a zamach na polskie elity polityczne. Stworzył nawet specjalną podkomisję, która miała potwierdzić jego tezy.
Po wielu miesiącach pracy miał powstać raport, który do tej pory nie został opublikowany. Na prace komisji wydano natomiast podobno 22 miliony złotych. Podobno, ponieważ do tej pory Antoni Macierewicz nie przedstawił, ile kosztowała podatników praca ekspertów jego podkomisji.
Przełomowy w tej sprawie może okazać się wyrok sądu w Warszawie, który stwierdził, iż Antoni Macierewicz dopuścił się bezczynności w rozpoznawaniu wniosku z pytaniem o koszty pracy podkomisji.
"Antoni Macierewicz przekonywał sąd, że skrzynka mailowa MON sama zablokowała pytania" – napisał niedawno w mediach społecznościowych Krzysztof Brejza, który od miesięcy domaga się od byłego szefa MON informacji ws. kosztów prac jego podkomisji.