Koronawirus nie odpuszcza. Wzrost zakażeń tydzień do tygodnia i przejmujące statystyki dotyczące liczby zgonów osób, u których potwierdzono COVID-19. Tak wygląda sytuacja pandemiczna w Polsce. Do ostatnich danych odniósł się szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
"Ostatnie wzrosty zakażeń mają miejsce przy malejącej wynikowości testów, która w tej chwili jest na poziomie zbliżonym do 15%. Wskazuje to że mamy do czynienia z przejściowym zwiększeniem zakażeń a nie zmianą dotychczasowego trendu" – napisał minister zdrowia na Twitterze.
Przypomnijmy, że w czwartek 6 stycznia Ministerstwo Zdrowia opublikowało dzienny raport dotyczący koronawirusa, z którego wynika, że ostatniej doby potwierdzono 16 576 nowych przypadków zakażeń. Tydzień temu, 30 grudnia, odnotowano ich natomiast 14 325.
Podczas środowej konferencji Adam Niedzielski podkreślał, że ostanie systematyczne wzrosty zakażeń rząd interpretuje nie jako zmianę trendu, a jako anomalię związaną z okresem poświątecznym.
Dodał także, że nowy wariant koronawirusa, Omikronzdominuje inne warianty już pod koniec stycznia. – Jeżeli zwiększona skala zakażeń pojawi się w drugiej połowie stycznia, to będziemy przygotowani poprzez zwiększenie zapasów leków oraz infrastruktury łózek – przekazał.
Według prognozy Adama Niedzielskiego w najgorszym przypadku będziemy odnotowywać nawet do 100 tysięcy zakażeń dziennie. – Podkreślam, jest to najbardziej czarny scenariusz. Na razie nie znajduje to potwierdzenia w innych krajach – zaznaczył.