"Wyp***". Stanowski trafił w punkt. Nie zostawił suchej nitki na promowaniu byłych gangsterów

Stanowski dojechał Najmana za MMA-VIP i bossa "Słowika". Jego filmik robi furorę Fot. YouTube.com / @Kanał Sportowy

Krzysztof Stanowski zdecydował się poświęcić odcinek specjalny swojego programu na Kanale Sportowym w kwestii angażu "Słowika" (byłego szefa gangu pruszkowskiego) do MMA-VIP, organizowanej przez Marcina Najmana. Filmik podpalił polski YouTube. Internauci zgadzają się z dziennikarzem. – Ja powiem ci i całemu temu otoczeniu: wyp********, niech 'Pruszków' wyp******* z naszego życia" – podsumował ostro Stanowski.

Obecność "Słowika" w MMA-VIP

Przypomnijmy, że w niedzielę (9 stycznia) w trakcie wydarzenia zapowiadającego galę organizacji freakfighterskiej, z którą współpracuje Marcin Najman ogłoszono, że honorowym prezesem organizacji MMA-VIP został Andrzej Zieliński, znany szerzej jako "Słowik".

Nie jest żadną tajemnicą, że był on szefem mafii pruszkowskiej. Warto wspomnieć, że zupełnie niedawno "Słowik" przebywał jeszcze w więzieniu. Na wolność wyszedł 15 grudnia.

Warto dodać, że na swoim koncie ma wiele różnych przestępstw. Chodzi o m.in. włamania, kradzieże, oszustwa, ściąganie haraczy i wymuszenia, a także kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym.

Taka decyzja MMA-VIP spotkała się z lawiną krytyki. Najman próbował ratować sytuację, tłumacząc, że każdy zasługuje na drugą szansę. – Hipokryzja niektórych ludzi w naszym kraju okazuje się porażająca. Nie ma w Polsce organizacji MMA (...), w której nie występowałyby osoby z kryminalną przeszłością, po wyrokach czy odsiadkach. Takie to już środowisko – przekonywał pięściarz.

Krzysztof Stanowski miażdży Marcina Najmana, MMA-VIP i "Słowika". Jego film podbija YouTube

Krzysztof Stanowski oburzył się tym, że ktoś taki jak "Słowik" został zaangażowany w MMA-VIP, które ma wymiar nie tylko sportowy, ale przede wszystkim show-biznesowy. Założyciel portalu weszlo.com oraz "Kanału Sportowego" nagrał odcinek specjalny z cyklu "Dziennikarskie zero", w którym dosadnie powiedział, co o tym myśli.

– Ludzie, którzy powinni zniknąć, są dzisiaj podziwiani i hołubieni. Na końcu gali zorganizowanej przez Najmana pojawił się "Słowik". Wszedł na scenę przy muzyce z "Ojca chrzestnego". Dokąd my zmierzamy? – zapytał zbulwersowany dziennikarz.

– Przecież twoją biblią jest książeczka czekowa, ty jesteś stworzony dla mamony. Jakie ty masz prawo moralne dawać drugą szansę, skoro to nie ty byłeś ofiarą jego bandy 30 lat temu... Kim ty k*** jesteś? – te słowa Stanowski zaadresował do Najmana, odnosząc się do tłumaczeń sportowca.

– To są realne dramaty tysięcy ludzi, nie można teraz zostać wspólnikiem dawnego "zarządu Pruszkowa", nie można im się teraz dorzucać do interesu, to jest niemoralne. Każdy, kto teraz to zrobi, jest ludzkim śmieciem – kontynuował.

W kolejnym wpisie przyznał, że wulgaryzmy, których użył emocjonalnie, mogą odstraszać, jednak wciąż twierdzi, że jego filmem warto uświadamiać szczególnie młodzieży kwestie związane z tą tematyką.

"Wiem, że wielu rodziców czy nauczycieli w szkołach może odstraszyć kilka przekleństw (które moim zdaniem były potrzebne, ale jak ktoś uważa inaczej - rozumiem), ale moim zdaniem warto ten film pokazywać młodzieży w wieku 14-18" – podkreślił.

Film Stanowskiego w rzeczy samej poniósł się wielkim echem - na dzień 12 stycznia (dwa dni po publikacji) ma niemal 1,5 miliona wyświetleń. Internauci w większości zgadzają się z jego zdaniem i tym, co powiedział na temat promowania patologii oraz ludzi, którzy mieli powiązania ze światem przestępczym.

"Ogromny szacunek za ten film!"; "Udostępniać to wszędzie! Niech ten świat zacznie powoli kierować się na dobre tory"; "Dzięki Stano za walkę z patologią, bo odnoszę wrażenie, że coraz powszechniej występuje przyzwolenie na nią"; "Fajnie, że ktoś wreszcie z zasięgami poruszył ten temat, myślałem że tylko mnie to drażni" – między innymi takie pochwalne komentarze można przeczytać pod filmem na YouTube.

Stanowskiego za przekaz pochwalili nie tylko komentujący w sieci, ale też chociażby Karolina Korwin-Piotrowska. "Najpierw Stanowski nagrał mocny film o gangsterze na YT, mądry i potrzebny, a potem polskie media ocipiały 'zainspirowane' tymże filmem na YT. I bredzą. Jak już kradniecie komuś pomysł na klikalny tekst, to do jasnej cholery, wysilcie mózgi i zauważcie, że Stanowski sam mówi, a ja za nim, że owszem, filmy o gangsterach powstają, ale to jest bajka, pewna konwencja" – napisała na Instagramie.

Czytaj także: