Od kilku tygodni program TTV "Królowe życia" znajduje się pod ostrzałem. Wszystko ze względu na kontrowersyjną przeszłość uczestników. Nieoficjalna rezygnacja produkcji ze współpracy z Arkadiuszem "Megakotem" Zgorzelskim nie dała za wiele. Jeden z portali ustalił bowiem, że wciąż wpływają skargi na stację z Grupy Discovery do KRRiT. Wiadomo, ile rada otrzymała ich dotychczas.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Joanna Lichocka wcześniej złożyła skargę na "Królowe życia" do KRRiT
O przesłaniu pisma do przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego Lichocka poinformowała w swoich mediach społecznościowych. "Zwracam się do Pana Przewodniczącego o podjęcie czynności sprawdzających z związku z ujawnionymi przez Jana Śpiewaka, aktywistę obywatelskiego, informacjami, iż na antenie telewizji TTV rozpowszechniana jest audycja pt. 'Królowe życia', której prowadzącą jest osoba skazana za stręczycielstwo i handel ludźmi" – czytamy w liście.
"Postępowanie nadawcy stoi w sprzeczności z art. 18 ust mówiącym, że audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem ani postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym" – podkreśliła posłanka PiS.
Arkadiusz "Megakot" Zgorzelski został usunięty z programu "Królowe życia"
Jak informowaliśmy, nieoficjalnie portale Pudelek.pl i wirtualnemedia.pl przekazały, że Arkadiusz "Megakot" Zgorzelski został usunięty z programu "Królowe życia" i nie pojawi się w kolejnych odcinkach.
O Dagmarze Kaźmierskiej (w przeszłości skazanej za sutenerstwo) i 51-letnim deweloperze ze Szczecina zamieścił wpis wspomniany wyżej aktywista Jan Śpiewak. Zaapelował on o wysyłanie skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i samej TVN Grupy Discovery w związku z kontrowersyjnymi wątkami z przeszłości uczestnika programu m.in. relacjami z nastolatkami i spożywaniem substancji psychoaktywnych.
"Z jedną z nich związał się już jak miała 15 lat, albo i mniej… W popularnych nagraniach na YouTube chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo" – oznajmił Śpiewak.
"Tych dziewczyn, które umierały tragicznie w młodym wieku po związkach z nim, było aż cztery. Z tego, co udało nam się ustalić, wszystkie przed śmiercią miały poważny problem z narkotykami. Jak sam Mega Kot przyznał, policja podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich" – dodał.
Ponad 240 skarg do KRRiT na "Królowe życia"
Nie cichnie echo zamieszania związanego z uczestnikami programu. Nadal bowiem wpływają skargi na stację TVN Grupy Discovery. W czwartek (20 stycznia) portal wirtualnemedia.pl przekazał informację o tym, że KRRiT odnotowała o wiele więcej skarg niż tylko Lichockiej i Śpiewaka.
"Do 19 stycznia 2022 r., (godz. 12:00) wpłynęło 241 skarg dotyczących audycji "Królowe życia" w programie TTV. Liczba skarg może się zmienić" – powiedziała Teresa Brykczyńska, rzecznika prasowa KRRiT.