Jacek Kurski miał polecieć na Eurowizję Junior pomimo pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Głośna publikacja Onetu będzie badana przez prokuraturę. Skarga trafiła również do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Autor artykułu został także pozwany.
W grudniu Onet opublikował artykuł, z którego wynika, że Jacek Kurski pomimo pozytywnego wyniku testu na koronawirusa poleciał do Paryża na Eurowizję Junior. Prezes TVP nie został objęty izolacją
Były polityk i szpital MSWiA w Warszawie przekonywali, że test wskazywał na późny okres po infekcji COVID-19
Antybohater publikacji skierował sprawę do prokuratury, sądu oraz Urzędu Ochrony Danych Osobowych
"Prokuratura przekazała do rozpoznania sprawę wykradzenia moich danych zdrowotnych użytych przez Onet do ataku na mnie" – przekazał za pośrednictwem Twittera Jacek Kurski. "Nie ma zgody na hejt i gwałcenie prywatności" – dodał.
Jacek Kurski podał Onet do sądu, prokuratury i UODO
Śledczy zbadają, czy dziennikarz serwisu w sposób nieuprawniony ujawnił, wykorzystał i przetworzył informacje o wyniku testu na koronawirusa prezesa TVP. Sprawa została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
O doniesieniach dotyczących Jacka Kurskiego rozmawialiśmy z wirusologiem Tomaszem Dzieciątkowskim. – Tutaj nie ma, co wyjaśniać. Jeśli Jacek Kurski miał dodatni wynik testu, powinien zostać na kwarantannie i nie ma zmiłuj – ocenił dla naTemat ekspert.
Według szpitala zrealizowane badania miały wskazać, że prezes Telewizji Polskiej był w okresie ozdrowieńczym. – Obecnie stosowane testy nie pozwalają na określenie czy osoba zakażona była we wczesnym czy w późnym okresie po infekcji COVID-19 – wyjaśnił.
Jak przyznał wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, nigdy wcześniej nie spotkał się z podobną sytuacją. Tymczasem, kolejne doniesienia Onetu wskazują, że przypadek Eurowizji Junior to nie pierwszy raz, gdy Kurski mógł nie zastosować się do przepisów sanitarnych.
Były polityk miał otrzymać pierwszy pozytywny wynik testu na koronawirusa 13 grudnia. Wówczas brał udział w koncercie z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Lekarz Kurskiego miał także wydać mu pozwolenie na wyjście z domu.
Onet relacjonuje, że w notatce do sanepidu przekazano, iż prezes TVP miał zakazić się w listopadzie, jednak według serwisu, test z 23 listopada miał dać wynik negatywny.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut